Wyłudzają "na syna" i '"na wnuczka"

28 sierpnia mieszkanka Przasnysza zawiadomiła policję, że została nabrana. Ktoś, kto podał się za jej syna, poprosił o przelanie pieniędzy na rachunek mężczyzny zamieszkałego w Niemczech. Tym samym straciła 3.583 zł. z kolei 26 sierpnia nieznana osoba podając się w rozmowie telefonicznej za wnuka zażądała w formie pożyczki od mieszkanki Przasnysza 12.000 zł. na zakup domu. Starsza pani zorientowawszy się, że to dzwoni nie jej wnuczek rozłączyła się z rozmówcą i powiadomiła swoją córkę, która zgłosiła zdarzenie policji.