Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie przygotowania na sześciolatków (sonda)

Robert Majkowski
Kadra? Na piątkę. Pomoce dydaktyczne? Prawie na tip-top. Warunki lokalowe? W porządku, gdyby tylko nie te łazienki i świetlice...

"Ustawa sześciolatkowa" wysyła od 1 września 2014 r. do podstawówek dzieci sześcioletnie, które przyszły na świat w pierwszej połowie 2008 roku. To posunięcie rodziło i dalej rodzi wiele pytań, obaw i wątpliwości, rodziców przede wszystkim, które odbiły się echem w całej Polsce. Czy dzieci są gotowe na naukę w szkole, czy są na tyle samodzielne, dojrzałe emocjonalnie i społecznie, aby sprostać temu wyzwaniu?

Ziarno niepewności zasiał też raport Najwyższej Izby Kontroli z października 2013 roku. Urząd przeprowadził kontrolę w MEN, 16 urzędach gmin oraz 32 szkołach. W tych ostatnich wykrył wiele nieprawidłowości jeśli chodzi o przygotowania do przyjęcia 6-latków: m.in. brak odpowiednich sanitariatów, odpowiedniej wielkości mebli szkolnych, brak świetlicy dla klas I-III i dostępu do osobnego komputera w pracowni. Jak wyglądałby raport Izby, gdyby przeprowadzono go teraz w ostrołęckich szkołach?

- Niektóre z placówek wymagają wprawdzie drobnych prac adaptacyjnych i remontów, które obejmą zakresem między innymi: dostosowanie łazienek do grup dzieci najmłodszych, obniżenie umywalek i WC, remonty podłóg oraz ogólne odnowienie sal lekcyjnych czy zakup krzesełek i ławek w przypadku Zespołu Szkół nr 3 - dodaje mówi Mirosław Rosak, dyrektor wydziału oświaty w ostrołęckim magistracie.

Większy problem jest ze świetlicami, które powinny być oddzielne dla klas I-III. W SP nr 1 świetlica jest jedna i dodatkowo zbyt mała. Podobnie jak świetlica w SP nr 5.

Obawy rodziców nie wiążą się jednak wyłącznie z przygotowaniem szkół na przyjęcie sześciolatków. Dotyczą one także programu szkolnego. Nikt nie chce skracać swoim pociechom beztroskiego dzieciństwa. I tego, żeby siedziały w ławkach przez 45 minut i słuchały lekcji języka polskiego, matematyki czy przyrody. Spokojnie, tak nie będzie wyglądała lekcja najmłodszych uczniów.

- W danym dniu będzie realizowany blok tematyczny - wyjaśnia nam Alina Chorążewicz, dyrektor SP nr 2.

- I wokół niego będą odbywały się inne zajęcia - dopowiada Grażyna Mierzejewska, dyrektor SP nr 10. - Tematem dnia może być np. szkoła. Dzieci będą rozmawiały o niej z nauczycielem, mogą ją obejrzeć, narysować. Do tego mogą dojść elementy liczenia i ćwiczenia ruchowe.

Trwają wciąż prace nad programem. Jednym z pomysłów jest rezygnacja z zadawania najmłodszym dzieciom prac domowych. Wiadomo już za to, że nie będzie sztywnej ramy zajęć 45-minutowych.

Gdyby jednak sześciolatka szkoła przerosła, ministerstwo pozostawiło rodzicom furtkę. W uzasadnionych ważnymi przyczynami przypadkach, obowiązek szkolny może być odroczony o rok. Decyzję o tym podejmuje dyrektor po zasięgnięciu opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Pierwsze takie wnioski do ostrołęckiej poradni wpłynęły w listopadzie 2013 roku. Obecnie jest ich około 100.

Więcej przeczytasz w najnowszym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki