W Małkini powitano lato. Przy dźwiękach Feel, PapaD i Animy (zdjęcia, wideo)

Tradycyjnie już, w pierwszy weekend wakacji, Małkinia witała lato nad Bugiem śpiewem i zabawą. Organizatorzy - Urząd Gminy i Gminny Ośrodek Kultury i Sportu - przygotowali wiele atrakcji niemalże dla każdego. Najmłodsi mieli do dyspozycji kolorowe place zabaw i wesołe miasteczko ze straganami, starsi ogromne miejsce spotkań ze znajomymi oraz koncerty kilku znanych, i mniej znanych, zespołów - w sobotę zagrali "Anima", "PapaD" i "Feel".

- Pomimo tego, że formuła festynu nie zmieniła się od lat i jest ona bardzo przewidywalny, to z przyjemnością na niego przyjechaliśmy - mówili nam przybyli do Małkini ostrowianie. - Wiemy, że można tu przyjechać z dziećmi na wesołe miasteczko i dobrze się tam pobawić, spotkać wielu dawno niewidzianych znajomych i dowiedzieć się co u nich słuchać, oraz obejrzeć na żywo jakąś znaną nam telewizyjna gwiazdę. My przyjechaliśmy na koncert PapaD, bo to zespół naszej młodości, ale i Fila też z przyjemnością posłuchamy.

Nie tylko tańce, śpiew, hulanka i zabawa dominowała na tegorocznym festynie. Dyplomami, dobrym słowem i nagrodami pieniężnymi zostali nagodzenie najlepsi uczniowie gminnych szkół. Lokalni przedsiębiorcy i rolnicy mogli pogłębić wiedzę w pozyskiwaniu unijnych środków na swój rozwój. Można było też podjąć życiową decyzję pomocy chorym na białaczkę wpisując się do krajowego rejestru dawców szpiku kostnego oraz wrzucić do wolontariackiej puszki pieniądze dla powodzian poszkodowanych w tegorocznej powodzi.

- Dla nas najbliższe dwa dni to zabawa - mówił na rozpoczęciu festynu w sobotę wójt Marek Kubaszewski. - Jednak są w Polsce ludzie, którzy w tym roku bardzo ucierpieli i obecnie bardzo mocno walczą z okropnymi skutkami wielkiej wody, jaka zalała ich gospodarstwa i domy. W obliczu tej ogromnej tragedii, powinniśmy jako społeczeństwo dołożyć wszelkich starań, by choć po części pomóc tym ludziom. Dlatego też podjąłem decyzję, że podczas tegorocznego festynu zostanie przeprowadzona zbiórka pieniędzy do puszek. Zebrana kwota zostanie już w poniedziałek wpłacona na konto Caritas.

Przez całą sobotę kilkunastu wolontariuszom udało się uzbierać niewiele ponad tysiąc złotych. Ludzie bardziej od pomocy woleli dobrą zabawę.

Kulminacyjnym punktem festynu, oprócz oczywiście występu estradowych gwiazd, był starodawny obrzęd puszczania wianków w noc świętojańską. W tym roku swoją wersję przedstawili mieszkańcom harcerze z Zespołu Pieśni i Tańca "Dzieci Płocka".