Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uprowadzane w Schengen. Aż dziewięć skradzionych samochodów zatrzymali policjanci

Aldona Rusinek
Fot. Aldona Rusinek
Najpierw była "beemka" porzucona na stacji benzynowej "Lotos" w Karniewie. Trafił na nią patrol policyjny 12 grudnia ub. roku. Auto bez tablic rejestracyjnych było otwarte.

W styczniu tego roku podczas rutynowej kontroli drogowcy zatrzymali w Szelkowie transportowego mercedesa. Kierował nim Litwin, samochód był zarejestrowany na niemiecką firmę.

Pod lasem w Budzynie przypadkowy kierowca zauważył dwa samochody marki Audi. Po poszukiwaniach policja zatrzymała dwóch Litwinów. Przyznali się do kradzieży samochodów w Niemczech. Przedstawiono im akt oskarżenia.

W lutym policjanci w Załuziu zatrzymali audi A 4. Prowadził je Artur K., mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego, który podążał do znajomych w Ostrołęce. Okazało się, że samochód figuruje w rejestrach pojazdów skradzionych w strefie Schengen, a kierowca jest również poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu.

Okazuje się, że audi zostało kupione na kredyt w Niemczech. Kredyt nie został spłacony, bank niemiecki zgłosił więc auto jako skradzione.

26 lutego policjanci, także makowscy, ścigali Litwina w bmw, skradzionym w Niemczech. Szalony pościg, w czasie którego 21-letni Edgaras Plynius popełnił 22 wykroczenia drogowe skończył się... na ogrodzeniu Zespołu Szkół w Przasnyszu.

Dwa kolejne audi "uprowadzone" w Niemczech porzucono w Kałęczynie. Jedno wjechało na drugie. Oba samochody uległy uszkodzeniu. Kierowcy zbiegli.

W Młynarzach policja zarekwirowała wywróconego i porzuconego mercedesa busa, także skradzionego w Niemczech.

Nie ma praktycznie ostatnio miesiąca, by na makowskich drogach policja nie natknęła się na co najmniej jedno kradzione auto.
- Powodowane jest to tym, że przez powiat makowski przebiegają dwie tranzytowe drogi z zachodu na wschód - informuje nadkom. Robert Olkowski, naczelnik wydziału kryminalnego KPP w Makowie. - Auta uprowadzane są ze strefy Schengen przede wszystkim przez obcokrajowców - Litwinów, Białorusinów. Rzadko zdarzają się Polacy za kółkiem kradzionych samochodów. To, że częściej odnajdujemy teraz te kradzione wozy wynika z tego, że od lipca 2007 roku mamy dostęp do Centralnej Europejskiej Bazy Danych. W ciągu kilku minut możemy uzyskać informacje, czy samochód jest trefny, czy nie. Dzięki temu możemy także poszukiwać skradzionych w Europie samochodów. Tak trafiliśmy ostatnio na BMW skradzione przed laty w Belgii.

Więcej na ten temat przeczytasz w najbliższym papierowym wydaniu TO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki