W trakcie przygotowań Milena była w wybornej formie. Na treningach pobiła swoje dwa rekordy życiowe: 82 kg w rwaniu i 105 kg w podrzucie. Wyrównała w ten sposób rekord Polski w podrzucie, który zamierza pobić podczas jutrzejszego startu. Nie ma jednak co ukrywać, że podopieczną Zygmunta Klepackiego czeka trudne zadanie. Będzie rywalizowała z 13 innymi dziewczętami, które jeszcze przed startem mają ogromną przewagę w wadze ciała. Ponadto zawodniczka Uczniowskiego Ostrowskiego Ludowego Klubu Atletycznego startować będzie w nietypowej dla siebie kategorii wagowej +63 kg.
- Cały dzisiejszy dzień odpoczywałam, a więc musi być dobrze. Jestem optymistką - pisze na swoim blogu na dzień przed startem Milena Kruczyńska. - W tej kategorii wagowej będę startowała pierwszy raz i jest to dla mnie o tyle trudne, że startują w niej zawodniczki ważące o 40 i więcej kg ode mnie. Między innymi ze względu na to nie mam z nimi najmniejszych szans, bo waga ciała odgrywa w ciężarach bardzo ważną rolę. Ale pociesza mnie fakt że, stając koło nich na prezentacji będę wyglądała szczupło:) Trzymajcie za mnie kciuki!!! - dodaje na zakończenie sztangistka z Ostrowi.
Więcej o wrażeniach Mileny z Singapuru można przeczytać na jej blogu pod adresem: http://singapur.wp.pl/kat,1026391,blog.html
Przebieg zawodów można natomiast oglądać "na żywo" na stronie: www.youtholympicgames.org, gdzie należy tylko wybrać odpowiedni kanał TV.
Reprezentant polskich ciężarów Patryk Słowikowski swój występ ma już za sobą. W poniedziałek w stawce 11 zawodników zajął ósme miejsce. Dziś Polska zdobyła pierwszy medal olimpijski. Brąz przypadł w udziale szpadzistce Martynie Swatowskiej, natomiast jednej setnej sekundy zabrakło do medalu Marcinowi Cieślakowi startującemu w pływaniu na dystansie 100 m.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?