Stwierdził jednak, że udało się również określić pojemność rozlewiska i jest ona ponaddwukrotnie większa niż szacowano. - Niestety wynika z tego, że pompowanie będzie trwać najprawdopodobniej jeszcze cały dzień - powiedział Jaros.
Ratownicy, którzy w kopalni Mysłowice-Wesoła prowadzą akcję poszukiwawczą zaginionego górnika, we wtorek (14.10) rozpoczęli pompowanie wody z blokującego im drogę rozlewiska. Nie wiedzieli, ile może to potrwać oraz spodziewali się też kolejnego wzrostu stężeń groźnych gazów.
Źródło: TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?