Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa konflikt między miastem a powiatem dotyczący sposobu finansowania Powiatowego Urzędu Pracy

possowski
Starostwo powiatowe zdecydowało: będziemy wystawiać miastu rachunki! O sprawie pisaliśmy już kilkakrotnie. Przypomnijmy w skrócie. Chodzi o to, że starosta ostrołęcki, Stanisław Kubeł, uważa że miasto nie dofinansowuje PUP w takiej wysokości, w jakiej powinno.

- Wprawdzie urząd pracy ma w nazwie "powiatowy", ale de facto obsługuje i miasto, i powiat - tłumaczy zasady funkcjonowania PUP Stanisław Kubeł. - Środki na utrzymanie PUP pochodzą z trzech źródeł: Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, budżetu powiatu i budżetu miasta Ostrołęka. Wysokość tych ostatnich określa porozumienie podpisane przez miasto i powiat. Na działalność PUP-u w 2012 roku powiat otrzyma z ministerstwa niespełna 580 tys. zł. Połowę tego co na rok 2011. Nie mamy, niestety, na to wpływu. Chcąc zrekompensować mniejsze wpływy z ministerstwa, zaplanowaliśmy w projekcie naszego budżetu na 2012 rok przeznaczyć na PUP 1.930.974 zł, czyli o 230 tys. zł więcej niż w 2011 roku. I analogicznie wyższą dotację chcemy otrzymać od miasta.

Starosta powołuje się na porozumienia zawarte przez miasto i powiat (jeszcze w 2005 roku), które określa, że wysokość miejskiej dotacji do PUP ustala się "w wysokości wynikającej z przyjętego budżetu powiatu (…) kierując się zasadą proporcjonalności ilości mieszkańców (…) objętych zasięgiem działania PUP".

Miasto konsekwentnie odpowiada, że nie przeznaczy w tym roku na działalność PUP więcej niż rok temu. Podnosi też, że i tak płaci proporcjonalnie więcej, bo bezrobotnych z powiatu jest w PUP zarejestrowanych więcej niż tych z miasta.

Co na to powiat?

- Na jednym z najbliższych posiedzeń zarządu, najprawdopodobniej podejmiemy decyzję o wymówieniu porozumienia z miastem - mówi starosta Kubeł. - Mamy na to czas do czerwca, tak żeby okres wypowiedzenia upłynął z końcem roku.

Jeśli tak się stanie, PUP będzie oczywiście dalej obsługiwał bezrobotnych z miasta i powiatu. Utrzymywał go będzie - jak dotychczas - powiat. Który będzie… wystawiał miastu rachunki.

Starosta Kubeł powołuje się na jeden z zapisów ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Mówi on, że: "W przypadku niezawarcia porozumienia (…) wysokość roszczenia przysługującego powiatowi prowadzącemu jest ustalana jako udział w całości poniesionych kosztów, w tym inwestycji i zakupów inwestycyjnych, równy ilorazowi liczby mieszkańców z terenu powiatu dotującego do łącznej liczby mieszkańców z całego obszaru działania powiatowego urzędu pracy (…)".

Innymi słowy: powiat będzie prowadził PUP i występował corocznie z roszczeniem do miasta. Tyle, że miasto nie będzie już miało żadnego wpływu na wysokość tej kwoty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki