Strajk nauczycieli 2019 w naszym regionie - Ostrołęka, Maków Maz., Przasnysz, Ostrów. Co zrobić z dzieckiem w czasie strajku nauczycieli?

Aktualizacja! Strajk komentuje dla nas Robert Chorowicz, szef oddziału ZNP w Ostrołęce:
- Z moich informacji wynika, że na całym obszarze działania naszego oddziału ZNP (Ostrołęka i powiat – przyp. red.) z tych placówek, których pracownicy wcześniej zadeklarowali udział w strajku, nie będzie strajku tylko w szkole w Krysiakach. We wszystkich innych placówkach szkoły przystąpiły do strajku. Tak trzeba było zrobić, zwłaszcza wobec postawy rządu, który – dziś to widać wyraźnie – już wcześniej umówił się z oświatową „Solidarnością”. Postawa rządu w końcówce negocjacji rozjuszyła nauczycieli, nie mówiąc już o zapowiedzianych 500 zł na krowę i 100 zł na świniaka. Z mojej oceny wynika, że pracownicy są zdeterminowani i strajk będzie trwał w kolejnych dniach. Chcę mocno podkreślić, że jest to strajk powszechny w oświacie, a nie, jak mówią niektórzy, strajk Związku Nauczycielstwa Polskiego. Strajkują nie tylko nasi członkowie, ale także nauczyciele i pracownicy niezrzeszeni w związkach, a nawet członkowie „Solidarności” – mówi Robert Chorowicz.

Ostrołęka
W Ostrołęce po 7.30 na ulicach mały ruch, jak w wakacje czy ferie. O 7.40 do szkół zmierzają pojedynczy uczniowie. Przed godz. 8.00 w Przedszkolu Miejskim nr 8 piątka dzieci - jedna wychowawczyni.

W Szkole Podstawowej nr 1 o godz. 8.00 pojawiło się 22 dziec. Młodsze - 14 dzieci - mają opiekę w świetlicy, starsze - 8 dzieci - mogą korzystać z sali gimnastycznej, oczywiście także pod opieką.

Nauczyciele wpisują się na listę strajkową. Na ok. 30 nauczycieli, którzy mieli zacząć pracę od godz. 8.00, na listę strajkową nie wpisały się tylko 3 osoby. W SP 1 nie strajkują także katecheci i księża (jedna z katechetek pełni dyżur na świetlicy). Zgodnie z przepisami nauczyciele, którzy nie przystąpią do strajku mają zgłosić się do dyrekcji, która przydzieli im zadania. Nawet oni jednak, ze względu na bardzo niewielką liczbę dzieci, "nie mają co robić".

W Szkole Podstawowej nr 10 do godz. 8.15 przyszło 33 dzieci. Opiekę zapewniają im pracownicy, którzy nie przystąpili do strajku. Stołówka działa normalnie, uczniowie otrzymają posiłek.

Nastroje wśród nauczycieli są bojowe. Zapowiadają strajk w kolejnych dniach. Co ciekawe, najczęstsze komentarze dotyczące sobotniej zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o dopłatach dla hodowców trzody i bydło. Chodzi o głośną już kwestię "500 zł dla krowy, 100 zł dla świni". Przeczytaj: Konwencja PiS w Kadzidle. Jarosław Kaczyński o programie dla polskiej wsi. Zobacz zdjęcia
- Dla świń i krów pieniądze są, a dla nauczycieli nie ma?! - oburza się jedna z ostrołęckich nauczycielek w rozmowie z nami.

Ostrów Mazowiecka
W Ostrowi Mazowieckiej, na stronie internetowej SP nr 2 ukazał się komunikat następującej treści:

Szanowni Rodzice!
Informuję, że w dniu 8 kwietnia 2019 r. pracownicy Szkoły Podstawowej nr 2 przystąpili do akcji strajkowej.
Zdaję sobie sprawę, że protest pracowników oświaty może wiązać się z pewnymi trudnościami dla Was i Waszych dzieci, ale uprzejmie proszę o zapewnienie w tym dniu opieki dla swoich dzieci. W sytuacji braku takiej możliwości są zorganizowane na terenie szkoły zajęcia opiekuńcze, na które serdecznie zapraszam.
Proszę Państwa o wyrozumiałość i wsparcie w trudnej sytuacji.
Z poważaniem.
Dorota Brzostek - dyrektor szkoły

Jak poinformowała pani dyrektor - do szkoły przyszło jedno dziecko. Zapewniona mu została opieka.

W Szkole Podstawowej nr 3 o godz. 8.00 było 10 dzieci.
- Opieka została im zapewniona, nie wszyscy nauczyciele przystąpili do strajku - powiedziała nam dyrektor SP 3 Elżbieta Mariańska.

W Szkole Podstawowej nr 4...
- W poniedziałek i wtorek dzieci biorą udział w rekolekcjach w parafii w Komorowie - poinformował dyrektor Piotr Siwek.

Do Szkoły Podstawowej nr 1 dotarło w poniedziałkowy poranek 6 dzieci. Opiekę mają zapewnioną, co podkreśliła dyrektor Dorota Ziemczyk.

W Przedszkolu Miejskim nr 1, na www, widnieje komunikat:
Drodzy Rodzice!
Informuję, że od poniedziałku (8 kwietnia) zajęcia z dziećmi w naszym przedszkolu będą odbywały się bez zmian.
Małgorzata Zalewska

W Przedszkolu Miejskim nr 2 po godz. 8.00 było kilkanaścioro dzieci. Zapewniono im opiekę.

Ten raport będziemy aktualizować

W dwóch przedszkolach miejskich: nr 1 i nr 4 łącznie uczy się 350 dzieci. W szkołach podstawowych (SP nr 1 i SP nr 2), wraz z klasami gimnazjalnymi, jest 1148 uczniów.

Jak się jednak okazuje w poniedziałek rano do placówek odprowadzono zaledwie siedmioro uczniów: pięcioro do Szkoły Podstawowej nr 2, jedno do Przedszkola Samorządowego nr 1 i jedno dziecko do Przedszkola Samorządowego nr 4.

W placówkach oświatowych na terenie miasta większość nauczycieli przystąpiła do strajku. Lekcje się nie odbywają. Dyrektorzy zapewniają jedynie opiekę wychowawczą, ale też w ograniczonym zakresie, stad apel do rodziców, aby w razie możliwości zapewnili opiekę pociechom w domu. Obsługa szkół nie strajkuje. Na chwile obecną (rozmowa w poniedziałek 8 kwietnia o godz. 8.30), do placówek odprowadzono siedmioro dzieci, liczba ta może wzrosnąć, gdyż z SP nr 2 lekcje odbywają się zmianowo

- informuje nas o bieżącej sytuacji w szkołach i przedszkolach Małgorzata Gos, kierownik wydziału oświaty w Urzędzie Miejskim.

Jak informuje dyrektor SP nr 2 obiady są wydawane od godziny 10.35 do 13.45. Szkoła zapewnia opiekę. Dyrekcja SP nr 1 prosi rodziców o nie przywożenie dzieci do szkoły, chyba że jest to konieczne.

Co dalej?

- Rozmawiamy z dyrektorami szkół i szukamy najlepszego rozwiązania. Do końca wierzyliśmy, że związkowcy dojdą do porozumienia z rządem. Tak się nie stało. Jeżeli strajk będzie się przedłużał, być może uda się sprawować opiekę wychowawczą nad dziećmi z pomocą rodziców. Pomysłów jest kilka- informuje nas Małgorzata Gos.

Dzisiaj (poniedziałek 8 kwietnia) odbędzie się narada dyrektorów szkół z terenu powiatu z przedstawicielami kuratorium oświaty.

Jednym z poruszanych tematów będą egzaminy gimnazjalne. Jest szansa, że w Makowie przebiegną one zgodnie z planem. Problemem jest zatrudnienie na czas strajku innych osób, dlatego że prawo oświatowe zabrania zatrudniania na umowę cywilno-prawną, a jedynie na Kartę Nauczyciela. To trudne tematy, które są dyskutowane wśród dyrektorów i samorządowców. Mam nadzieję, że znajdziemy sposób, aby szkoły funkcjonowały w miarę normalnie

- mówi nam pani kierownik.

W niedzielę strona rządowa i przedstawiciele trzech nauczycielskich związków zawodowych zasiedli do negocjacji. Trwały do późnego wieczora. Porozumienie podpisała tylko Solidarność.

- To porozumienie jest nie do przyjęcia - skomentował prezes ZNP Sławomir Broniarz. Tuż po spotkaniu zamieścił na Twitterze taki wpis:

Szkoda, że nie podpisujemy tego porozumienia z pozostałymi centralami związkowymi, ale jeśli strony związkowe wrócą do rozmów, rząd jest gotów do kontynuowania dialogu. Bo ten dialog jest potrzebny przede wszystkim polskiej szkole

- mówiła wicepremier Beata Szydło.
- My jesteśmy gotowi do rozmów. Chcemy, żeby ten protest jak najszybciej się zakończył. Pamiętajmy, że będziecie państwo protestowali w czasie, gdy młodzi ludzie przystępują do jednego z najważniejszych egzaminów w ich życiu. Ósmoklasiści, gimnazjaliści, czekają teraz na te wszystkie decyzje - zwróciła się do nauczycieli. - I prośba, rozważcie to, państwo, jest jeszcze trochę czasu, czy nie złagodzić tego protestu na czas egzaminów, tak, żeby młodzież mogła spokojnie te egzaminy napisać.

- Rozmowy były bardzo trudne i długie. W wyniku tych rozmów rada krajowa i sekcja oświaty w piątek dała sygnał, że jest zadowolona z konsensusu, jaki osiągnęliśmy z rządem - mówił Ryszard Proksa, przewodniczący krajowej sekcji oświaty i wychowania NSZZ Solidarność. - Apelujemy też: dorośli powinni się dogadywać z dorosłymi, dzieci nie powinny być w to w żaden sposób włączane. W najbliższym czasie rada krajowa podejmie decyzję co do protestu członków solidarności. Mieliśmy w planie akcję 15 kwietnia, w najbliższych dniach rada wypowie się na ten temat. Powinniśmy zawiesić akcję.

Co w piątek 5 kwietnia rząd zaproponował nauczycielom? Propozycje rządu dla nauczycieli PRZECZYTAJ TU Te propozycje nie zostały przyjęte.

W Makowie Mazowieckim dopiero w poniedziałek Urząd Miasta, po konsultacji z dyrektorami wszystkich placówek oświatowych, ogłosi czy szkoły i przedszkola będą przyjmować dzieci. Szkoły będą czynne, jednak w razie absencji większości nauczycieli, dzieci w szkole nie będzie można zostawić. W rozmowie z zastępcą burmistrza, Anetą Dąbrowską, dowiedzieliśmy się, że miasto jest w trakcie planowania różnych rozwiązań w razie strajku. Nie podała jednak oficjalnie wniosków ze spotkań z dyrektorami placówek oświatowych.

- Konkretne informacje przekażemy w poniedziałek rano, jeżeli strajk zostanie ogłoszony - poinformowała nas Aneta Dąbrowska. Dowiemy się wtedy, które szkoły będą przyjmowały dzieci i kto będzie nad nimi sprawował opiekę.

Urząd miasta zapowiedział także, że przewiduje pomoc dla swoich pracowników, którzy nie będą mogli oddać dzieci do szkoły czy przedszkola. Nie znamy jednak szczegółów, o jaką formę pomocy chodzi.

Część placówek oświatowych podaje komunikaty dotyczące strajku na swoich stronach internetowych.

Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 1 w Makowie Mazowieckim oraz Przedszkola Samorządowego nr 4 wydały poniższy komunikat:

Szanowni rodzice:
W związku z planowaną akcją strajkową pracowników oświaty w terminie od 08.04.2019 r. do odwołania, nie gwarantujemy, że będziemy w stanie zapewnić realizację zajęć dydaktycznych i wychowawczych dla uczniów z naszej szkoły.
CAŁA PLACÓWKA BIERZE UDZIAŁ W AKCJI. PROSIMY O ZAPEWNIENIE OPIEKI SWOIM DZIECIOM.
Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy planowany strajk dojdzie do skutku w związku z trwającymi negocjacjami Związków Zawodowych z Rządem.
Informacje na temat strajku i organizacji pracy szkoły w tym czasie będą na bieżąco przekazywane poprzez naszą stronę Internetową i na drzwiach wejściowych do budynku szkoły (W przedszkolu informacja będzie zawieszona na drzwiach wejściowych do szatni- przyp.red).
Z uwagi na powyższe proszę o informację do nauczycieli, czy mają Państwo możliwość zapewnienia opieki w tym okresie swoim dzieciom.

Podobny komunikat wydała dyrekcja Przedszkola Samorządowego nr 2 dodając, że dołoży starań, aby zapewnić opiekę dzieciom na czas strajku.

Komunikat dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 2 w Makowie Mazowieckim:
W związku z planowaną akcją strajkową pracowników oświaty od dnia 8 kwietnia 2019 do odwołania szkoła organizuje tylko zajęcia opiekuńcze. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy planowany strajk dojdzie do skutku w związku z trwającymi negocjacjami Związków Zawodowych z Rządem. Szczegółowe informacje na temat organizacji pracy szkoły w tym najbliższym czasie będą na bieżąco podawane na stronie internetowej szkoły oraz szkolnym Facebooku.

Dyrekcja liceum informuje, iż w związku ze strajkiem nauczycieli, który ma się rozpocząć 8 kwietnia 2019, zapewni wszystkim licealistom, którzy w tym dniu przyjdą do szkoły, bezpieczne i higieniczne warunki pobytu w placówce.

Strajk nauczycieli w powiecie przasnyskim został odwołany. W większości placówek zajęcia w poniedziałek, 8 kwietnia, będą odbywały się normalnie.

- W związku z przedłużającymi się negocjacjami pomiędzy stroną rządzącą a związkami zawodowymi wspieramy nasze koleżanki i naszych kolegów. Niemniej jednak zapewnimy opiekę naszym uczniom od 8 kwietnia 2019 r. i zajęcia będą się odbywały w normalnym trybie - informują przedstawiciele kilku przasnyskich placówek w piśmie, pod którym podpisali się: Anna Wierzbicka (Miejskie Przedszkole nr 2), Ewa Brzostek-Głogowska (SP nr 1), Mirosław Głażewski (SP nr 3), Aneta Kulesza (Miejskie Przedszkole nr 1), Aldona Durczyńska (SP nr 2).

- W związku z planowanym strajkiem pracowników oświaty prezydent Miasta Ostrołęki Pan Łukasz Kulik powołał zespół ds. monitorowania sytuacji organizacyjnej przedszkoli, szkół i placówek oświatowych miasta Ostrołęki - informuje Anna Gocłowska, dyrektor Wydziału Oświaty UM.

27 marca w Urzędzie Miasta Ostrołęki odbyło się spotkanie w sprawie sytuacji organizacyjnej podległych jednostek oświatowych. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele związków zawodowych, dyrektorzy przedszkoli, szkół i placówek oświatowych, a także pracownicy Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Ostrołęki.

Na spotkaniu ustalono, że, w czasie ewentualnego strajku, wszystkie świetlice w szkołach będą czynne. Do organizacji zajęć opiekuńczych zobowiązali się również wszyscy dyrektorzy przedszkoli. Rozważano możliwości organizowania zajęć opiekuńczo-wychowawczych, w tym z wykorzystaniem wsparcia instytucji lokalnego środowiska, np. Ochotniczej Straży Pożarnej, Miasta Ostrołęki, Straży Miejskiej, Ostrołęckiego Centrum Kultury, Komendy Miejskiej Policji.

Które ostrołęckie placówki nie wezmą udziału w strajku? Przedszkola Miejskie nr 13 i 15 oraz CKiZU

Protest nauczycieli poparli na sesji ostrołęccy radni: PRZECZYTAJ TU

A taki list do rodziców uczniów wystosowała Jolanta Gawarkiewicz - dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Ostrołęce (fragmenty):
Szanowni Państwo,
Informuję, że w związku z wynikiem przeprowadzonego referendum strajkowego w Szkole Podstawowej nr 5 w Ostrołęce od poniedziałku (8 kwietnia 2019 r.) aż do odwołania mogą wystąpić trudności z przeprowadzeniem zajęć lekcyjnych, opiekuńczych i wychowawczych zgodnie z obowiązującym planem.
Większość nauczycieli deklaruje przystąpienie do akcji strajkowej, więc najprawdopodobniej w tych dniach w szkole będą prowadzone tylko zajęcia opiekuńcze. Należy mieć świadomość, że gotowość do pracy wykaże niewielka grupa nauczycieli, a ich liczba może się zmieniać w każdym kolejnym dniu strajku. Istnieje zagrożenie zawieszenia nawet zajęć opiekuńczych w momencie, gdy gotowości do pracy nie zgłosi wymagana liczba nauczycieli, która będzie mogła zapewnić bezpieczny pobyt w szkole wszystkim obecnym uczniom. Ostateczną informację o liczbie strajkujących pracowników otrzymam dopiero w dniu rozpoczęcia strajku, czyli 8 kwietnia 2019 r. i jest to dla mnie kryzysowa sytuacja.
Bardzo liczę na zrozumienie z Państwa strony. W tych dniach nie będzie zaznaczana obecność uczniów w e-dzienniku. Koszt za posiłki zaplanowane na dzień 8 i 9 kwietnia szkoła zrekompensuje w miesiącu maju ( wymagany zwrot kartek obiadowych za te dni). Uczniom, którzy będą wymagać opieki szkoły, w tych dniach zapewnię jednodaniowy ciepły posiłek ( zupę) w stołówce szkolnej.
(...)
Jednocześnie przypominam, że w parafii pw. św. Antoniego w Ostrołęce w dniach 8-9 kwietnia 2019 r. odbywają się REKOLEKCJE WIELKOPOSTNE według wcześniej podanego harmonogramu (godz. 10.00 msza św. z homilią dla dzieci klas 0 - 5, godz. 11.30 msza św. z homilią dla młodzieży klas 6 - 8 oraz gimnazjalnych). Bardzo proszę, aby w miarę możliwości opiekę nad dziećmi podczas rekolekcji sprawowali rodzice.
Z wyrazami szacunku i wiarą w rozwiązanie sporu,
Dyrektor Szkoły Jolanta Gawarkiewicz

Zgodnie z wynikami referendum przeprowadzonymi przez ZNP, 6 na 7 placówek miejskich zadeklarowało, że może przystąpić do strajku.

Drodzy Rodzice,
w związku z zapowiadanym strajkiem nauczycieli, starając się zniwelować Państwa obawy dotyczące sytuacji w tym okresie w przedszkolach i szkołach, uprzejmie informuję, że przepisy prawa oświatowego regulują zadania dyrektora związane z zapewnieniem opieki uczniom w sytuacji kryzysowej, która może być wywołana strajkiem. Fakt przystąpienia nauczycieli do strajku nie zwalnia dyrektora z wykonania zadania polegającego na zapewnieniu uczniom bezpiecznych i higienicznych warunków pobytu na terenie szkoły. Strajk nie stanowi przyczyny odwołania zajęć w przedszkolu i szkole oraz jej zamknięcia. Zapewnienie opieki uczniom powinno odbywać się zgodnie z planem pracy przedszkola oraz szkoły, zgodnie z tygodniowym rozkładem zajęć dydaktyczno-wychowawczych, w tym godzin pracy świetlicy, łącznie z zapewnieniem posiłku, jeżeli dziecko z niego korzysta.
W sytuacji przewidywanego strajku w przedszkolu lub szkole, dyrektor ma obowiązek zawiadomienia o tym fakcie rodziców. Macie Państwo prawo do informacji, w jaki sposób przedszkole lub szkoła zapewni w tym czasie opiekę Waszym dzieciom.
Nie wszystkie szkoły/placówki wdrożyły procedury, w efekcie których nauczyciele w nich pracujący rozpoczną strajk. Dlatego, jeżeli nie otrzymacie Państwo komunikatu od dyrektora przedszkola lub szkoły o przystąpieniu nauczycieli do strajku, bez obaw możecie przyprowadzić lub wysłać dziecko do szkoły i nie powinno spotkać się z sytuacją nieprzyjęcia lub odesłania.
Jeżeli jednak nie otrzymacie Państwo wystarczających informacji, a przedszkole/szkoła nie zapewni opieki dziecku na czas strajku, ten fakt można zgłosić do organu prowadzącego (odpowiednio wójta, burmistrza, prezydenta miasta) oraz kuratora oświaty.
Wierzę w Państwa wyrozumiałość, a także w sumienność i odpowiedzialność Dyrektorów przedszkoli i szkół, które pozwolą na przezwyciężenie trudnej sytuacji z poszanowaniem uprawnień uczniów i ich rodziców.

Instytucje, które zatrudniają dużo osób na własną rękę ustalają plan działania w razie kryzysu. Przykładem może być m.in. Urząd Marszałkowski, który zorganizuje opiekę dla dzieci swoich pracowników.

– Nie wchodząc w dywagacje na temat samego strajku, podejmujemy różne działania, które pozwolą naszym pracownikom na pewien spokój wewnętrzny w tym czasie – mówi sekretarz województwa, dyrektor urzędu Waldemar Kuliński. – Dziś nie wiemy, jaka będzie sytuacja w poniedziałek. Jako odpowiedzialny pracodawca, chcemy jednak stworzyć naszym pracownikom możliwość przyprowadzenia dzieci do pracy. Jednocześnie zapewnić dzieciom profesjonalną opiekę, bo praca urzędu nie powinna być zaburzona.