Solidna podstawa finansowa i szkolenie młodzieży to priorytety Ostrovi

Czy uważa Pan, że IV liga to odpowiednie miejsce dla takiego klubu, jak Ostrovia? Jaki cel zarząd stawia przed drużyną na najbliższy sezon?

- Przyszedłem do Zarządu z założeniem, że minimum dla takiego klubu, jak Ostrovia, jest gra w IV lidze. Ten cel dzięki dużemu zaangażowaniu działaczy, piłkarzy oraz władz Miasta, udało się bardzo szybko osiągnąć. Teraz przed nami jest uzyskanie takiego poziomu, który gwarantował by bezpieczną grę na tym szczeblu rozgrywek. Przed kilkoma latami w Ostrowi piłkarze grali w IV lidze, a na mecze przychodziło bardzo wielu kibiców. Mecz barażowy z Drukarzem Warszawa pokazał, że zainteresowanie piłką nożną w naszym mieście jest ciągle duże.

Czy awans do IV ligi nie nadwyręży budżetu klubu?
- Wiadomo, że awans do IV ligi wiąże ze sobą nowe wyzwania. Dotyczy to także, a może przede wszystkim finansów, dlatego też oprócz pomocy z Miasta, szukamy sponsorów wśród ostrowskich biznesmenów.

Czy po objęciu funkcji prezesa będzie Pan chciał wprowadzić jakieś zmiany w funkcjonowaniu klubu czy tylko kontynuować i wspierać to co już istnieje?

- Przychodząc do klubu miałem kilka pomysłów na jego funkcjonowanie. Przede wszystkim trzeba doprowadzić do solidnej podstawy finansowej poprzez m. in. stworzenie szerokiej grupy osób wspierających klub. W rozmowach z wieloma przedsiębiorcami odczuwam, że także wśród nich jest chęć aktywnego uczestnictwa w działalności klubu. Druga sprawa to stworzenie struktury gwarantującej odpowiednie szkolenie młodzieży. Te dwa czynniki w moim mniemaniu zadecydują o tym, czy za 2-3 lata zarówno młodzież, jak i zespół seniorów grać będą w obecnych ligach czy też w wyższych.