Do zdarzenia doszło około godz. 17.00 24 lutego w Wyszkowie. Właściciel mył auto na osiedlowym parkingu. Gdy pół godziny później wyjrzał na auto, nie było go już na parkingu. Mężczyzna zgłosił kradzież białego fiata pandy z 2006 roku. Tymczasem około godz. 22.00 policja otrzymała informację o porzuconym i zniszczonym samochodzie znajdującym się na Osiedlu Młodych. Na miejscu okazało się, że to skradziona panda. Właściciel ledwo ją jednak poznał. Auto miało wybite szyby, urwane drzwi, zdemontowany błotnik i zderzak, wymontowane elementy silnika i skrzyni biegów. Co ciekawe, złodzieje nie skradli zdemontowanych części, ale wrzucili je do zniszczonego auta i porzucili. Policja prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?