Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Różan 1989. "Śmierć w beczkach" - kto pamięta ten dokument? [WIDEO]

rj
Tak pod koniec lat 80. składowisko odpadów radioaktywnych postrzegali mieszkańcy Różana.

Składowisko do dziś budzi emocje. W 2015 roku burzę wywołała informacja o zamiarach budowy nowego składowiska odpadów. Pisaliśmy o tym, m.in. tu: Czy w Różanie powstanie nowe składowisko?

Bywaliśmy także na dniach otwartych składowiska, których organizacja ma na celu rozwianie wątpliwości mieszkańców, związanych z ich bezpieczeństwem. Raz w roku można zwiedzać teren zakładu.

Do składowiska w Różanie trafiają odpady nisko i średnioaktywne.

– Odpadów wysokoaktywnych u nas w kraju w ogóle nie ma. Te, które były, na mocy porozumień międzynarodowych wywieziono do kraju producenta czyli do Rosji. Więc dopóki w Polsce nie pojawi się energetyka jądrowa, problemu ze składowaniem takich odpadów również nie ma – mówi Aneta Korczyc z ZUOP.

Odpady, które przywożone są do Różana, pochodzą w głównej mierze ze szpitali i klinik, które na co dzień wykorzystują techniki izotopowe. Pozostałe odpady zaś, z ośrodka w Otwocku-Świerku. Zanim jednak trafią do Różana, są najpierw badane i wstępnie przetwarzane właśnie w zakładach w Otwocku – Odpady promieniotwórcze odbieramy bezpośrednio od klienta. Najpierw są one gromadzone, potem następuje ich segregacja i wstępne przetworzenie, które ma na celu zredukować ich objętość i zmniejszyć ich aktywność. Potem w zależności od opadów, są one albo zespalane w żywicy, albo cementowane w specjalnych stalowych bębnach. Dopiero tak przygotowane odpady zostają przewiezione do Różana. Tu na miejscu odpady tzw. krótkożyciowe składujemy, zaś te długożyciowe przechowujemy – opowiada nasza rozmówczyni.

Bębny z odpadami przeznaczonymi do składowania są ustawiane w specjalnie przygotowanych do tego celu miejscach, a po ich zapełnieniu zalewane grubą 20 centymetrową warstwą betonu.

Do tej pory w Różanie zgromadzono odpady o objętości ponad 3,9 m3. Coraz częściej jednak pojawiają się głosy o tym, że składowisko miało wkrótce zostać zamknięte.

– Składowisko zostanie zamknięte, jeżeli znajdzie się nowe miejsce na otworzenie kolejnego. Co nie jest łatwe, gdyż takie miejsce musi spełniać określone uwarunkowania. W Różanie mamy grubą warstwę gliny, co jest idealnym dodatkowym naturalnym zabezpieczeniem przed wydostaniem się izotopu. Glina bowiem nie przepuszcza wody, zaś to właśnie jedynie woda mogłaby go przenieść. Zamknięcie takiego składowiska też nie następuje z dnia na dzień, a trwa kilkanaście lat. Dodatkowo po zamknięciu składowiska pozostaje ono ciągle pod opieką firmy przez kolejne 300 lat.

Gmina z tytułu lokalizacji składowiska ma duże korzyści finansowe.

– Opłata dla gminy wynosi 400% dochodów z tytułu podatków od nieruchomości znajdujących się na terenie gminy, uzyskanych w roku poprzednim. Kwota ta jednak nie może przekroczyć w tej chwili 10 550 000 zł. Gmina Różan otrzymuje tę górną granicę. Opłata dla gminy będzie przekazywana również po zamknięciu składowiska, jednak wówczas już 8-krotnie mniejsza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki