Radny opozycji o uroczystej sesji rady miasta: Spektakl fałszu, obłudy i pogardy dla prawa

Uroczysta sesja rady miasta - jak co roku - odbyła się w Święto Niepodległości. Radnemu Kleczkowskiemu nie spodobało się, że podczas tej sesji przewodniczący rady miasta podziękował oficjalnie radnej Ewie Żebrowskiej-Rosak.

Radny Kleczkowski napisał na blogu:

Podczas dzisiejszej sesji rady miasta doszło do skandalu.
Przewodniczący rady miasta Dariusz Maciak podziękował na scenie byłej radnej Ewie Żebrowskiej-Rosak. Uznałem to za skandal i opuściłem na chwilę salę OCK. Nie chciałem być świadkiem odrażającego spektaklu fałszu, obłudy i pogardy dla prawa.
Nie zgadzam się jako radny, aby podczas uroczystej sesji i to w Dzień Niepodległości dziękowano osobie, która przez większość czasu zasiadała w radzie miasta niezgodnie z prawem. Świadczą o tym dwa prawomocne wyroki NSA. Zresztą sprawa była wielokrotnie omawiana we wszystkich lokalnych mediach.
Mało tego. Przypomnę, że urząd miasta wyrzucił w błoto blisko 20 tys. zł na obronę radnej. Taką informację otrzymałem od prezydenta Janusza Kotowskiego w odpowiedzi na moją interpelację. Oczywiście radna cały czas dodatkowo, jako przewodnicząca komiksji budżetu i finansów, pobierała dietę w wysokości 1.450 zł miesięcznie.
Ale czemu się dziwić dzisiejszemu żenującemu przedstawieniu, skoro prezydent Ostrołęki przestrzegał i tu cytat z sesji "przed ślepym zaufaniem wszystkim ze środowiska sędziowskiego i całkowitym zaufaniem wszystkim wyrokom".

Warto dodać, że podziękowania dla byłej radnej były zaskoczeniem dla wielu osób. Tego punktu programu nie było w oficjalnym zaproszeniu na sesję. Przypomnijmy, że radna nie sprawuje już mandatu od wielu miesięcy. Wcześniej oficjalnie nikt radnej nie pożegnał - co jest zwyczajem w przypadku kiedy radny, niezależnie z jakich powodów, traci mandat - na zwykłej sesji rady miasta w ratuszu. Kiedy na mocy, prawomocnego już wyroku sądu, straciła ona mandat, nie pojawiła się na kolejnej roboczej sesji.