Radni uznali, że prezydent Janusz Kotowski dobrze realizował budżet za 2009 rok

Najważniejszym punktem dzisiejszej sesji Rady Miasta, było udzielenie prezydentowi Januszowi Kotowskiemu absolutorium z wykonania budżetu za 2009 rok. Pozytywną opinię (bez uwag) wydała w tej sprawie Regionalna Izba Obrachunkowa, także pozytywnie zaopiniowały projekt uchwały o udzieleniu absolutorium wszystkie komisje Rady Miasta.

W krótkim wystąpieniu przed dyskusją prezydent Kotowski podkreślił, że miastu udało się sprawnie zrealizować zapisane w budżecie dochody. Zwłaszcza dochody własne, które wyniosły 107 proc. zakładanych.
Gorzej było w przypadku dochodów stanowiących udział miasta w podatkach - tu założenia budżetowe zrealizowane zostały w 90 proc. To jednak wskaźnik, na który miasto nie miało żadnego wpływu - z powodu kryzysu wpływy z podatków do kasy państwa były mniejsze. A tym samym mniejszy, należny samorządowi, odsetek z tych wpływów.
Prezydent wskazał też na mniejszą niż zakładano realizację wydatków inwestycyjnych. Wynika to głównie z opóźnień realizacji kilku dużych inwestycji. Żadna z nich nie jest jednak zagrożona. Po prostu te wydatki, które miasto zamierzało zrealizować w zeszłym roku - zrealizuje w tym.

Dyskusję nad absolutorium zdominowało - zdecydowanie za długie - wystąpienie radnego Adama Kurpiewskiego (PO), który sformułował pod adresem prezydenta i jego współpracowników szereg zarzutów. Głównie o to, że radni nie są dostatecznie dokładnie informowani o poczynaniach prezydenta. Radni jednak takiej opinii nie podzielają. A prezydent tłumaczył, że wszelkie decyzje podejmuje zgodnie z procedurami a informacja o nich jest jawna i dostępna w urzędzie.

Dyskusja w trójkącie Kurpiewski - Kotowski - zastępca prezydenta, Paweł Stańczyk szybko odbiegła od tematu: "sprawozdanie z wykonania budżetu za ubiegły rok". Po licznych - także osobistych i politycznych - wycieczkach, na szczęście po ponad godzinie dobiegła końca.

Janusz Kotowski zdążył jeszcze zaapelować do radnego Kurpiewskiego, żeby ten, skoro ma takie podejrzenia, zawiadomił o domniemanych nieprawidłowościach odpowiednie służby.

- Niech pan będzie odważny i męski i zrobi to - apelował Kotowski.
- Zapewniam, że jestem odważny i męski - skwitował Kurpiewski

Po przydługiej i niewiele wnoszącej dyskusji przeprowadzono głosowanie.
15 radnych było za udzieleniem prezydentowi absolutorium. Trzech (Adam Kurpiewski, Maciej Kleczkowski i Ryszard Sidorzak, czyli klub radnych PO) wstrzymało się od głosu. Nikt nie był przeciw.