24-letni mężczyzna wykonywał skok ze spadochronem. Coś poszło nie tak i skoczek z dużą siłą uderzył w ziemię. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby. Był też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Okazało się, że pechowy skoczek może mówić o szczęściu.
- 24-latek doznał urazu obu nóg, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – powiedział nam Krzysztof Błaszczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
Na miejscu trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?