Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy Oli pokonać raka

possowski
Ola Zamczewska przeszła już jedną operację, ale wymaga dalszego kosztownego leczenia. Każdy z nas może jej pomóc, chociażby przekazując 1 proc. swojego podatku

Zainteresowanym podajemy kontakt do Oli, w Płocku, oraz jej taty, który mieszka w Wyszkowie:

Zainteresowanym podajemy kontakt do Oli, w Płocku, oraz jej taty, który mieszka w Wyszkowie:

Aleksandra Zamczewska
09-407 Płock, ul. Rozego 12
tel. 502-920-579
e-mail: [email protected]

Krzysztof Zamczewski
07-200 Wyszków, ul Pułtuska 145/12
tel. 502-103-827, e-mail: [email protected]

Kontakt z Fundacją "Usłysz Marzenia"
Wyszków, ul. Lipowa 4, tel. 605-086-155
www.uslyszmarzenia.pl

Wyszkowianka, Ola Zamczewska, ma 30 lat i kocha życie. Swoje pasje i powołanie spełnia, realizując się w zawodzie architekta. Ma wiele marzeń i planów na przyszłość. Największe jest takie, by wyzdrowieć, założyć rodzinę i móc dalej cieszyć się życiem. Aby tak się stało, musi jednak pokonać ciężką chorobę. Od października ubiegłego roku toczy walkę ze złośliwym guzem mózgu.

Ola Zamczewska - już przy pierwszym kontakcie - ujmuje otwartością i sympatią. Aktywna, ciekawa świata trzydziestolatka. W archiwum ma pełno zdjęć z ciekawych wypraw, miejsc, przygód - a to na żagle, a to na narty, w góry, na pustynię, w morskie głębiny. Przy tym młoda, ambitna pani architekt.

- Architektura to moje życie i pasja - przyznaje.

PNET
Na początku października ubiegłego roku dowiedziała się o swojej chorobie i jej życie nabrało zupełnie innego wymiaru. Ola ma złośliwego guza mózgu, umiejscowionego bardzo głęboko, tuż przy pniu mózgu. PNET - to prymitywny guz neuroektodermalny, czyli złośliwy nowotwór tkanek miękkich, występujący przede wszystkim u osób w młodym wieku.

Guz spowodował rozległe wodogłowie.

Dziewczyna bardzo szybko trafiła do Szpitala Bródnowskiego w Warszawie, gdzie pod okiem wybitnego neurochirurga, prof. Mirosława Ząbka, 28 października przeszła niezwykle niebezpieczną i skomplikowaną operację wycięcia części guza.

- Operacja skończyła się sukcesem, o ile o takim można mówić, nie poniosłam bowiem żadnych strat neurologicznych - mówi Ola Zamczewska. - Niestety, usunięcie całości guza nie było możliwe, gdyż byłoby jednoznaczne z moją śmiercią. Lekarze zrobili tyle, żeby można było starać się mnie nadal leczyć. Podobno ten rodzaj guza, pomimo że jest bardzo złośliwy, "dobrze reaguje" na radioterapię i chemioterapię.

Obecnie Ola przechodzi radioterapię w Centrum Onkologii im. Marii Curie-Skłodowskiej w Warszawie. Na wyniki leczenia trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy.

Niestety, ten rodzaj guza ma szybką zdolność odrastania. A każda następna operacja jest bardzo niebezpieczna ze względu na lokalizację guza i niesie ze sobą ryzyko śmierci.

Pojawiła się jednak szansa na leczenie nieoperacyjne.

33 procent szans
- W razie odrostu guza istnieje możliwość leczenia w klinice w Stanach Zjednoczonych, u prof. Burzyńskiego, który leczy indywidualnie tworzonymi antyneoplastonami. Jest to rodzaj chemii, podawanej pacjentowi przez około rok - opowiada Ola.

W przypadku tego rodzaju raka, jaki u niej zdiagnozowano, lekarze z USA dają 33 proc. szans na wyleczenie. Leczenie jest jednak bardzo kosztowne. Koszt rocznej kuracji wyniesie w sumie około 400 tys. zł. To cena sprzętu podającego chemię, który trzeba wymieniać co miesiąc, co wiąże się z wydatkiem około 7-8 tysięcy dolarów miesięcznie.

- Ani mnie, ani mojej rodziny nie stać na taki wydatek - przyznaje Ola. - Istnieje szansa, że nigdy nie będę musiała korzystać z tych środków, jeżeli wyzdrowieję, wówczas będę mogła przekazać je osobom bardziej potrzebującym. Niestety, muszę się przygotować na ewentualność konieczności wyjazdu do USA i dalszego leczenia.

Dziękuję za szansę
W pomoc Oli zaangażowało się wiele osób - przyjaciół w Wyszkowie i nie tylko, znajomych rodziny, kolegów ze środowiska architektów. Jedną z form pomocy był sobotni turniej charytatywny, zorganizowany w Wyszkowie z udziałem lokalnych drużyn piłkarskich z Wyszkowa, Ostrowi Maz. oraz drużyny gwiazd TVP.

Aleksandrą Zamczewską zaopiekowała się wyszkowska Fundacja "Usłysz Marzenia". Specjalnie dla niej utworzono subkonto w Banku Spółdzielczym w Ostrowi Mazowieckiej Filia w Wyszkowie nr: 27 8923 0008 0901 9418 2009 0002. Na to konto można wpłacać pieniądze dla Oli. Można również przekazać jej 1 proc. swojego podatku. Przy wypełnianiu PIT-u wystarczy podać dane Fundacji "Usłysz Marzenia", czyli KRS: 0000312232, a w informacjach uzupełniających wpisać: "Aleksandra Zamczewska".

- Zwracam się do państwa z ogromną prośba o przekazanie na moje konto 1 proc. podatku w tym roku i ewentualnie w przyszłych latach, ewentualnie drobnych datków z dobroci serca. Proszę o przekazanie tego postulatu do państwa najbliższych, znajomych, firm z prośba o pomoc - apeluje Ola Zamczewska.

Z góry dziękuje za zrozumienie i pomoc.

- I za szansę na dalsze normalne i szczęśliwe życie. Bardzo chcę dalej móc pracować, założyć rodzinę i czerpać radość z każdego szczęśliwie przeżytego dnia - dodaje dziewczyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki