Pomnik Jana Pawła II stanął w Małkini. Odsłonięto go w 32 rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową (foto, wideo)

Jeszcze kilka tygodni temu miejsce, gdzie teraz znajduje się pomnik było niezagospodarowane i nie przyciągało wzroku przechodniów. Jakiś czas temu stały tam jeszcze drewniany sklep spożywczy i budka z piwem. Teraz teren ten jest uporządkowany, usypany kopiec, posiana trawa, wyłożone kostką chodniki. W centrum stoi kilkumetrowy pomnik Jana Pawła II. Każdy, kto przejeżdżał będzie przez Małkinię będzie musiał go zauważyć.

Uroczystości odsłonięcia i poświęcenia pomnika odbyły się w piątek, 22 października. Mszę świętą w kościele pw. Nawrócenia Świętego Pawła Apostoła w Małkini odprawił biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej Tadeusz Bronakowski. Po nabożeństwie wierni przemaszerowali kilkaset metrów dalej, w miejsce, gdzie stanął pomnik Papieża Polaka.

- Dokładnie 32 lata temu, 22 października nastąpiła uroczysta inauguracja pontyfikatu Jana Pawła II na placu Świętego Piotra w Watykanie - mówił podczas odsłonięcia pomnika wójt gminy Małkinia Marek Kubaszewski. - Tego to właśnie dnia założono Karolowi Wojtyle święty paliusz. Podczas Mszy świętej papież Jan Paweł II wygłosił znamienne słowa , które umieściliśmy na cokole naszego pomnika - Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi.

W uroczystościach udział wzięli niemalże wszyscy lokalni politycy, młodzież szkolna i dzieci z przedszkola. Były poczty sztandarowe, nie zabrakło również mieszkańców Małkini, którzy z zaciekawieniem przyglądali się temu, co od kilku tygodni działo się w tym miejscu.

- Po 27 latach pontyfikatu świętego papieża, w 32 rocznicę jego wyboru na Stolicę Piotrową, Rada Gminy w Małkini Górnej, w porozumieniu ze społeczeństwem postanowiła ufundować i wybudować pomnik, który wszystkim mieszkańcom naszej małkińskiej małej ojczyzny, oraz przybywającym tu gościom, będzie przypominał postać Ojca Świętego Jana Pawła II. Od dzisiaj pozostanie on z nami na zawsze, nie tylko w naszych sercach - mówił wójt Kubaszewski.

- Jestem przekonany, że w tym miejscu spotykać się będziemy jeszcze wielokrotnie, żeby odpocząć, pomodlić się, aby spędzić parę chwil w zadumie, oddać hołd naszemu rodakowi. Być może właśnie tu nowożeńcy będą składać kwiaty po złożeniu małżeńskiej przysięgi - wyraził swoją nadzieję wójt gminy. - Powinniśmy być dumni, że właśnie w ten sposób możemy podziękować naszemu papieżowi za wszelkie dobro, którym obdarzył nas i naszą ojczyznę. Powinniśmy być dumni, że tworzymy historię naszej gminy, że możemy w tych historycznych chwilach uczestniczyć.