Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piją alkohol w szkołach! W placówkach oświatowych łamie się i omija przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości

(mb)
W szkołach nie powinno się pić alkoholu. Zabraniają tego przepisy. Są jednak gminy, gdzie omija się lub łamie ustawę o wychowaniu w trzeźwości.

- Byłem niedawno na balu karnawałowym w budynku Zespołu Szkół w Nagoszewie - powiedział nam jeden z czytelników. - Zabawa była świetna. Oczywiście, z alkoholem. Zanim jednak poszedłem na nią, już zastanawiałem się, czy aby nie będę brał udziału w przedsięwzięciu nielegalnym. Bo przecież każda szkoła jest miejscem, w którym nie powinno się sprzedawać, podawać ani spożywać napojów alkoholowych.

Zajęliśmy się problemem zgłoszonym przez czytelnika. Art. 14 tej ustawy w pkt 1 mówi, mówi: "Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich; na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników; w miejscach i czasie masowych zgromadzeń; w środkach i obiektach komunikacji publicznej; w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych, jak również w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych".

- Oczywiście, że w szkołach nie można sprzedawać, podawać ani spożywać napojów alkoholowych - wyjaśnia Agata Stachacz, sekretarz gminy Ostrów Mazowiecka. - Nawet gdyby organizator zwrócił się do gminy o wydanie jednorazowej zgody na podawanie czy sprzedawanie alkoholu w szkole, takiego zezwolenia nie dostałby, bo ustawa tego zabrania. Ten konkretny bal karnawałowy w Nagoszewie organizowała rada rodziców szkoły. To ona podpisała z gminą umowę na wynajem sali gimnastycznej na ten cel. W umowie jest wyraźnie napisane, że zgodnie z art. 14 ustawy podczas zorganizowanej imprezy nie może być alkoholu. I organizatorzy faktycznie nie sprzedają go ani nie podają. Jest jednak możliwość, że przyniosą go ze sobą uczestnicy imprezy, na co organizatorzy nie mają często wpływu. Czy w tym wypadku tak było, nie wiem, bo nie byłam na tym balu.

Jak sprawdziliśmy, podobne sytuacje zdarzają się w innych gminach. Przeczytaj o tym we wtorkowym papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki