Pan Zbigniew może się pochwalić wieloma medalami, krzyżami zasługi za oddaną krew. Jako zasłużony honorowy dawca krwi zainspirował do pomagania swoich najbliższych.
Starszy syn pana Zbigniewa Dariusz jest krwiodawcą od 16 lat, młodszy Sebastian - oddaje krew już 10 lat.
- Po raz pierwszy poszedłem oddać krew w dniu swoich osiemnastych urodzin - wspomina pan Sebastian. - Nie mogłem się już doczekać. Krew oddawali tata i starszy brat i ja też bardzo chciałem.
Swoim zamiłowaniem do krwiodawstwa zarażają steż innych.
- Kiedy przyjęto mnie do pracy byłem jedynym honorowym dawcą krwi. Teraz jest nas czterech - mówi z satysfakcją pan Sebastian. - Ludzie zadają mi pytania, jak to się odbywa. O krwiodawstwie krąży wiele stereotypów, np. to, że jak raz się odda krew, to potem ciągle trzeba. To nie jest prawdą. Miałem dłuższe przerwy z powodów zdrowotnych i nie odczuwałem żadnego dyskomfortu z tego powodu. Wszyscy prowadzimy normalny tryb życia. Nie stosujemy specjalnej diety, by oddawać krew.
Dlaczego warto zostać krwiodawcą?
- Decyzja o oddaniu krwi to początek drogi do uzyskania ogromnej satysfakcji, wypływającej ze świadomości, że być może krew oddana uratuje życie innego człowieka - zapewnia Elżbieta Jakowicka, kierownik Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Ostrołęce. - Honorowe krwiodawstwo przekłada się również na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa własnego i spokoju o bezpieczeństwo i zdrowie osób najbliższych. Krwiodawcy mają zapewnioną kontrolę swojego stanu zdrowia poprzez badania lekarskie i niektóre badania laboratoryjne.
Mając dobrą wolę należy zgłosić się do stacji krwiodawstwa w nowym szpitalu w godz. 9-12 po lekkim, beztłuszczowym posiłku, z dokumentem tożsamości.
Więcej o ostrołęckich krwiodawcach w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?