Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszustwa „na wypadek szwagra” i „na pracownika banku”. Przestępcy zaatakowali w Ostrołęce i Ostrowi Mazowieckiej. 19.1.2021

Piotr Ossowski
Piotr Ossowski
68-letni mieszkaniec Ostrowi Mazowieckiej nie dał się oszukać „na wypadek szwagra”. Mniej rozważna była 22-letnia mieszkanka Ostrołęki, która uwierzyła, że rozmawia z pracownikiem banku.

Do próby wyłudzenia pieniędzy metodą „na wypadek” doszło w poniedziałek 18 stycznia 2021 w Ostrowi Mazowieckiej.

- Z numeru zastrzeżonego na telefon stacjonarny 68-letniego mieszkańca Ostrowi Mazowieckiej zadzwoniła kobieta podająca się za jego siostrę. Kobieta opowiedziała o wypadku, podczas którego jej mąż, a szwagier mężczyzny, na czerwonym świetle na przejściu dla pieszych potrącił 16-latkę. Dziewczyna miała trafić w stanie krytycznym do szpitala. Dodała, że na miejscu jest adwokat, ale pilnie potrzebują ponad 100 000 zł – relacjonuje Marzena Laczkowska – rzeczniczka ostrowskiej policji.

Według 68-latka kobieta miała podobny głos do jego siostry. Mężczyzna zaoferował pomoc finansową, ale w mniejszej kwocie. Następnie zapytał „siostrę" na jakiej komendzie zatrzymany jest jej mąż. Kobieta podała, że w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Warszawie.

Przeczytaj

- To wzbudziło podejrzenie u 68-latka, mężczyzna wiedział, że w stolicy nie ma komendy wojewódzkiej. Mężczyzna zaproponował, aby kobieta powiadomiła o całej sytuacji swoją córkę, która mieszka w Warszawie. Wówczas kobieta przekazała, że tak postąpi i rozłączyła się. Po tym telefonie mężczyzna zadzwonił do członków rodziny, upewnił się, że jego szwagier nie uczestniczył w żadnym wypadku drogowym. W ten sposób mężczyzna uchronił się przed utratą swoich oszczędności – informuje Marzena Laczkowska.

Oszustwo „na pracownika banku” w Ostrołęce

Zazwyczaj oszuści próbują wyłudzić pieniądze od osób starszych. Nie jest to jednak regulą….

- Cyberprzestępcy wciąż modyfikują swoje metody, aby wyłudzić dane bankowe i ukraść nasze oszczędności. Ponad 4000 złotych straciła mieszkanka Ostrołęki, która za pośrednictwem zainstalowanych na mobilnych urządzeniach aplikacji, nieświadomie udostępniła oszustom dane do swoich kont bankowych – informuje Tomasz Żerański – rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Jaki był w tym przypadku sposób działania przestępców?

- 22-letnia mieszkanka Ostrołęki w miniony piątek odebrała telefon od mężczyzny, który przedstawił się jako pracownik banku i poinformował swoją rozmówczynię o próbie włamania na jej konto. Fałszywy pracownik banku powiedział też, że w związku z usiłowaniem włamania na jej konto zostanie przeprowadzona procedura bezpieczeństwa – relacjonuje rzecznik Żerański. - W tym celu 22-latka po namowie ,,pracownika” zainstalowała aplikację, w której miała wpisać dane do swojego konta bankowego. Niestety, ani te działanie, ani też wschodni akcent rozmówcy nie wzbudził w kobiecie podejrzeń i podała ona niezbędne dane logowania do swojego rachunku bankowego, m.in. cyfry do karty bankomatowej oraz kod zabezpieczający. Cała rozmowa trwała około godziny.

W trakcie rozmowy ostrołęczanka otrzymała SMS ze swojego banku, że limit transakcji gotówkowej został jej zwiększony pięciokrotnie. To wzbudziło jej podejrzenia i udała się do placówki banku, gdzie okazało się, że na jej osobę została zaciągnięta pożyczka w wysokości 4200 złotych.

- Prosimy o ostrożność, po otrzymaniu takiego telefonu radzimy zachować spokój i stosować zasadę ograniczonego zaufania. Pamiętajmy, że dane do naszych rachunków bankowych są danymi szczególnie wrażliwymi i nikomu nie możemy ich udostępniać – przestrzega Tomasz Żerański.

Zobacz inne materiały

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki