Ostrów Mazowiecka. Wicestarosta Józef Rostkowski powinien odejść ze stanowiska? "Taka była umowa" - mówi radna Danuta Janusz

Panie starosto, apeluje do pana o złożenie do rady powiatu wniosku o odwołanie wicestarosty Józefa Rostkowskiego, bo zgodnie z Ustawą o samorządzie powiatowym tylko starosta może zwrócić się do rady powiatu o odwołanie członka zarządu

– zaczęła swoje wystąpienie podczas ostatniej sesji rady powiatu radna Danuta Janusz.

Przypomnijmy. W ostatnich wyborach samorządowych Józef Rostkowski (PSL), ówczesny wójt gminy Zaręby Kościelne przegrał minimalnie wybory o fotel wójta z ówczesną wicestarostą Urszulą Wołosiewicz (PiS). Urszula Wołosiewicz została wójtem Zarąb, a w wyniku umowy koalicyjnej zawartej w powiecie między PiS a PSL, Rostkowski został wicestarostą. Jednak umowa zawierała pewien warunek, a zastępca starosty miał piastować swoje stanowisko 2 lata.

W tej sprawie zabieram głos od lipca ubiegłego roku - i nie tylko ja. Wie pan o ustaleniach koalicjanta z listopada 2018 roku, że pan Józef Rostkowski miał sprawować funkcję wicestarosty do 1 listopada 2020 roku. Ja i wielu radnych głosowaliśmy na pana Rostkowskiego mając wiedzę, że będzie tę funkcje sprawował 2 lata. Czy po tym czasie sprawuje tę funkcję leganie? Czy nie nadużywa swojej pozycji wymuszając pozostanie na stanowisku?

- pytała Danuta Janusz.

Danuta Janusz powiedziała, iż na pytania radnych Józef Rostkowski odpowiada, że to: "wewnętrzna sprawa Polskiego Stronnictwa Ludowego", choć wewnątrz był ustalony jednoznacznie dwuletni okres pełnienia funkcji wicestarosty. Radna powiedziała też, że na przestrzeni 3 lat udało się zorganizować tylko jedno spotkanie wewnętrzne, ale wicestarosta w nim nie uczestniczył.

Czy nie jest to lekceważenie radnych i pana, panie starosto? Stało się jasne, że wewnętrznie rozstrzygnięcie tej kwestii poza panem jest niemożliwe. Uważam, że obsada stanowisk w zarządzie powiatu dotyczy nie tylko 4 radnych z PSL-u, ale całej rady powiatu, pracowników starostwa i wyborców. Apeluję i składam ten apel do pani przewodniczącej

- zakończyła radna.

Zorganizowaliśmy spotkanie, żeby wyjaśnić sprawę. Spotkanie odbyło się z udziałem osób, które zawierały porozumienie koalicyjne i zostaliśmy jako radni wręcz poproszeni przez szefa PSL-u o nieingerowanie w wewnętrzne sprawy partii. Usłyszeliśmy, że ma się odbyć posiedzenie zarządu PSL-u, na którym ta sprawa ma być rozpatrywana. Zaapelowałem o to, aby tę sprawę wewnętrznie rozwiązać, natomiast podkreśliłem, że ja nie byłem sygnatariuszem żadnych umów w tym zakresie i nie czuję się upoważniony do egzekwowania tych umów. Jeszcze raz proszę państwa, żebyście załatwili to we własnym zakresie.

- odpowiedział starosta Zbigniew Chrupek.

Zbigniew Chrupek podziękował też PSL-owi za bardzo dobrą współpracę przez ponad 3 lata koalicji.

Sesje rady powiatu odbywają się online. Podczas ostatniej, styczniowej sesji była obecna radna Hanna Rostkowska, żona wicestarosty, ale nie zabierała głosu w tej sprawie. Józef Rostkowski nie jest radnym, nie brał udziału w obradach.