Ostrołęka. Tadeusz Wrona laureatem wyróżnienia „Narodowi i Ojczyźnie”

W ubiegłych latach wyróżnienie „Narodowi i Ojczyźnie” otrzymali m.in. Barbara Wachowicz, Jerzy Hoffman, ks. Janusz Mariański czy abp Stanisław Wielgus.

Tegorocznym laureatem został pilot kapitan Tadeusz Wrona, który zasłynął awaryjnym lądowaniem na warszawskim Okęciu. Boeingowi, którego pilotował, nie otworzyło się podwozie. Ten lot mógł skończyć się tragicznie. Kapitan Tadeusz Wrona uratował wtedy życie ponad 230 osobom.

Wszystko zaczęło się od szkoleń lotniczych w Aeroklubie Ziemi Lubuskiej. Tam 16-letni wówczas Tadeusz Wona odbył swój pierwszy lot szybowcem.

W tym momencie z absolutną pewnością poczułem, że latanie jest tym, co najbardziej chciałbym robić w życiu. Więcej – to jest to, co muszę robić w życiu

– wspomina.

Nie przeszkodziła mu nawet wada wzroku, orzeczona tuż przed ukończeniem studiów lotniczych. Jak wspomina, nie poddał się wtedy i nie pozwolił, aby przekreśliło to jego marzenia i wykluczyło go jako pilota. Poddał się korekcji wzroku, by móc dalej latać.

Większość lotów, które miał okazję odbyć, to były bezpieczne rejsy. Aż do pamiętnego dnia 1 listopada 2011 roku, kiedy pilotował samolot boeing 767, lecący ze Stanów Zjednoczonych do Warszawy, w którym doszło do awarii. Nie zadziałał żaden system wysuwania podwozia. Samolot niemal przez godzinę krążył nad stolicą, po czym kapitan Tadeusz Wrona zdecydował się lądować awaryjnie, bez wysuniętego podwozia.

Miałem na pokładzie 220 pasażerów i 11 członków załogi. Musiałem, po prostu musiałem bezpiecznie sprowadzić ten samolot na ziemię i zrobić wszystko, aby wylądować najlepiej jak potrafię, aby zminimalizować skutki tej nienormalnej sytuacji

- miał powiedzieć tuż po wylądowaniu.

Uroczyste wręczenie wyróżnienia miało miejsce we wtorek 19 listopada 2019 w kościele pw. św. Wojciecha w Ostrołęce.