Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrołęka. Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w MZK, z zawiadomienia prezydenta Kulika, umorzone

Piotr Ossowski
Piotr Ossowski
Prokuratura umorzyła śledztwo dotyczące – rzekomych jak uznała prokuratura – przestępstw, do jakich miało dojść w Miejskim Zakładzie Komunikacji.

Zawiadomienie w tej sprawie złożył prezydent Łukasz Kulik. Prezydent powiadomił prokuraturę o możliwość narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pasażerów oraz kierowców MZK. Wszystko przez dopuszczenie do ruchu autobusów, których stan techniczny na to nie pozwalał.

Pisaliśmy o tym. Przeczytaj: Sprawa MZK w Ostrołęce w prokuraturze. Prezydent Łukasz Kulik złożył zawiadomienie

Śledztwo właśnie się zakończyło. Umorzeniem. Poniżej komunikat wydany w tej sprawie przez Prokuraturę Okręgową w Ostrołęce:

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce zakończyła postępowanie przygotowawcze wszczęte na skutek zawiadomienia prezydenta Miasta Ostrołęka Łukasza Kulik dotyczące zaistniałego od bliżej nieustalonego dnia do 27 listopada 2018r. narażenia pasażerów oraz kierowców MZK sp. z o.o. z siedzibą w Ostrołęce na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez dopuszczenie do ruchu autobusów o naganny, stanie technicznym w ramach komunikacji miejskiej świadczonej w na podstawie ustawy o transporcie zbiorowym oraz ustawy o samorządzie gminnym, tj. o czyn z art. 160 §1 k.k.
W toku prowadzonego dochodzenia przesłuchano w charakterze świadków kierowców autobusów, byłego Prezesa Zarządu Ryszarda Ch., Dyrektora ds. zaplecza technicznego, Krzysztofa K., brygadzistę Sławomira F. oraz innych pracowników Miejskiego Zakładu Komunikacji w Ostrołęce, w tym Andrzeja B.
W świetle zebranych dowodów osobowych oraz zgromadzonych dokumentów zarzuty zawarte z zawiadomieniu nie znalazły potwierdzenia. Pasażerowie przewożeni byli sprawnymi autobusami i nie byli narażeni na jakiekolwiek niebezpieczeństwo wynikające z niewłaściwego stanu technicznego taboru MZK. Autobusy były sprawne technicznie. Kierowcy autobusów nie byli zmuszani do zaklejania kontrolek silnika i sytemu ABS, ani do wyjeżdżania w trasę niesprawnymi autobusami. Z ustaleń poczynionych w toku postępowania wynika też, że kierowcy mieli obowiązek bieżącego zgłaszania wszystkich usterek, wpisywania ich do książki ewidencyjne. Obowiązek ten realizowany był na bieżąco, a zgłoszenia takie skutkowały skierowaniem pojazdów do naprawy. Zaklejanie kontrolek sygnalizacyjnych dotyczyło tylko jednego typu autobusów, a mianowicie pojazdów marki „Solbus”, w których zapalały się kontrolki informacyjne silnika oraz układu ABS pomimo, że zespoły te pracowały prawidłowo. Wyjaśniono, że była to usterka, z którą nie mógł poradzić sobie nawet serwis fabryczny.
Postanowienie o umorzeniu dochodzenia wydano w dniu 28 marca 2019 r. wobec braku ustawowych znamion czynu zabronionego. Postanowienie nie jest prawomocne.

Przeczytaj też: Ostrołęka. Ukradł autobus MZK i wyjechał na miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki