- Wiem, że niektórzy odwiedzają swoich bliskich w szpitalu w Ostrołęce, choć niby nie można tego robić – komentuje nasz Czytelnik.
Jak więc z tymi odwiedzinami jest? Przypomnijmy, że zakaz odwiedzin został wprowadzony już dawno temu, w związku z zagrożeniem epidemiologicznym związanym z COVID-19. Jak sytuacja wygląda obecnie? Zapytaliśmy dra Wojciecha Krzyżanowskiego – zastępcę dyrektora ds. opieki medycznej szpitala w Ostrołęce.
Jesteśmy, już nie ma co do tego wątpliwości, w obliczu kolejnej fali zachorowań. Dlatego utrzymujemy formalny zakaz odwiedzin w szpitalu
– wyjaśnia dr Krzyżanowski.
Co nie znaczy, nie ma od tej zasady wyjątków.
- W sytuacjach wyjątkowych zezwalamy na odwiedziny chorych w szpitalu. Zawsze decyzję w tej sprawie podejmuje lekarz prowadzący lub ordynator oddziału. Oczywiście zawsze w takich przypadkach prosimy, żeby takie odwiedziny były możliwie krótkie, prosimy też żeby – jeśli już jest naprawdę taka potrzeba – chorych odwiedzały osoby zaszczepione przeciw COVID-19 – wyjaśnia dr Krzyżanowski.
Odwiedziny w szpitalu - zakaz dla dobra pacjentów
Dodając:
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że formalny zakaz odwiedzin, a w praktyce bardzo mocne ich ograniczenie, może być różnie przyjmowane przez bliskich chorych, ale zapewniam, że kierujemy się tylko i wyłącznie bezpieczeństwem pacjentów. To nie jest nasza zła wola, nie chodzi też o naszą pracę, liczy się tylko dobro pacjentów
– mówi dr Krzyżanowski.
Jak sytuacja z zakażeniami koronawirusem wygląda obecnie? Rozmawiamy z dr. Krzyżanowskim w poniedziałek 4 października.
- Dziś mamy w szpitalu sześciu pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem, kolejnych ośmioro jest z podejrzeniem zakażenia.
To oczywiście dużo mniej, niż podczas wiosennej fali, ale w lipcu czy sierpniu takich pacjentów nie mieliśmy wcale
– mówi dr Krzyżanowski.
I apeluje:
- Przy okazji gorąco apeluję to tych, którzy jeszcze tego nie zrobili o zaszczepienie się. Niestety, cały nasz region nie wygląda pod tym względem najlepiej. A to już naprawdę ostatni dzwonek przed czwartą falą – mówi dr Krzyżanowski.
Od razu zbijając „argumenty” części przeciwników szczepień, o tym że szczepienia nie chronią przed zakażeniem.
- Przede wszystkim do szpitala trafiają osoby niezaszczepione. To raz. A dwa, to oczywiście zdarzają się przypadki, że osoby zaszczepione też mogą zachorować. Mamy już jednak porównanie z poprzednimi falami, kiedy szczepionek jeszcze nie było. I z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że osoby zaszczepione nieporównanie łagodniej przechodzą zakażenie.
Zdarza się, że – jeśli są to osoby starsze, z innymi chorobami – wymagają także hospitalizacji, ale gdyby nie szczepienia to takie osoby by po prostu umarły
– podkreśla zastępca dyrektora ostrołęckiego szpitala.
Zobacz inne artykuły z Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego
- Finał poszukiwań Jarosława Dąbkowskiego
- Pomaganie przez podjadanie w Nowej Wsi Wschodniej. Ile zebrano na leczenie Zuzi?
- Mały Franio z gm. Olszewo-Borki znowu potrzebuje naszej pomocy!
- Plener rzeźbiarski w Kadzidle. Powstanie między innymi figura... małej uchodźczyni
- 25. Kurpiowskie Granie w Lelisie. Wyniki. Zdjęcia, wideo
- Czy budowa ronda przy ul. Goworowskiej w Ostrołęce przebiega zgodnie z planem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?