Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojca spalili nam chuligani. Oblali denaturatem i podpalili!

(as)
Najbliższa rodzina Wiesława Zwierzchowskiego - córka, była żona i syn
Najbliższa rodzina Wiesława Zwierzchowskiego - córka, była żona i syn A. Suchcicka
- Zrobili to pewnie dla żartu, bo wrogów żadnych nie miał. Może jakieś ćpuny chciały się zabawić - twierdzą najbliżsi Wiesława Zwierzchowskiego, który poniósł śmierć w płomieniach.

Do tragedii doszło 8 października w centrum Przasnysza.

- Szedłem z bratem i kolegą. To było tak pod wieczór, była może 19.30. Przy ulicy 3 Maja zobaczyłem buchający z chlewka dym. Podeszliśmy i dopiero wówczas zobaczyliśmy ogień i że to płonie człowiek. Mój brat i kolega usiłowali go ugasić. Gołymi rękami zrywali z niego płonące ubrania, a ja dzwoniłem - po policję, straż i karetkę. Strażacy byli dwie minuty później - opowiada 22-letni Marcin Pyra. - Ale na pomoc było już za późno. Mężczyzna umarł nam na rękach. Znaliśmy go. To taki bezdomny był.

Wiesław Zwierzchowski został pochowany 12 października. W ostatniej drodze towarzyszyła mu była żona Maria i dzieci. - Wiele lat byliśmy po rozwodzie, ale jednak ślub kościelny z nim miałam. Więc jak miałam go nie żegnać - wspomina ze łzami w oczach pani Maria. - Ojciec często do nas przychodził. Wykąpał się, zjadł, posiedział tydzień, dwa, ale zawsze szedł. Mówił, że nie chce nam zawracać głowy. I wcale nie chodziło o alkohol, bo jak chciał to nie pił. I pracował dorywczo u ludzi. On tylko był taki zawzięty i honorowy - dodaje 19-letni syn Daniel, który nie wierzy w przypadkową śmierć swojego ojca.

- Nie stwierdzono, by do śmierci Wiesława Zwierzchowskiego przyczyniły się osoby trzecie. Sprawa została umorzona - informuje Tomasz Łysiak, zastępca komendanta policji w Przasnyszu.

Więcej w najbliższym wydaniu Tygodnika

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki