Przed tygodniem w Klubie Garnizonowym w Komorowie odbył się wernisaż rysunków i akwarel młodej, ale bardzo obiecującej plastyczki Darii Gołąb.
Daria ma 19 lat, w tym roku ukończyła ostrowskie LO i dostała się na wydział architektury Politechniki Gdańskiej. Rysować zaczęła już w drugiej klasie szkoły podstawowej i wówczas mama zaprowadziła ją do ostrowskiego Miejskiego Domu Kultury, gdzie pod okiem instruktorki plastyki Jolanty Szulborskiej przez kilka lat doskonaliła wrodzony talent.
Myśl o studiowaniu architektury zakiełkowała w niej stosunkowo wcześnie, bo jeszcze w gimnazjum.
- Chciałam połączyć plastykę z matematyką i naukami ścisłymi, gdyż lubię jedno i drugie i wybór architektury był w moim przypadku jak najbardziej świadomy - mówi przyszła pani architekt.
Od połowy drugiej klasy liceum zaczęła brać lekcje rysunku w prywatnej szkole w Warszawie, przygotowującej do egzaminu wstępnego na architekturę. Jeździła tam w każdą sobotę i od wczesnego ranka do ciemniej nocy uczyła się nie tylko rysunku, ale także kompozycji przestrzennej i projektowania.
Na jej wystawie architektura nie jest tematem dominującym. Największe bowiem wrażenie robią portrety rysowane niezwykle subtelną ale jednocześnie dynamiczną kreską oraz bardzo nastrojowe akwarelowe pejzaże.
- Wcześniej rysowałam niemal wszystko i próbowalam różnych technik, ale ostatnio najbardziej lubię właśnie portrety, a z technik preferuję ołówek i akwarelę - opowiada Daria oprowadzając wernisażowych gości po wystawie.
Jej talent znalazł już mecenasów i odbiorców, którzy zamówili u niej portrety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?