Niedokończone ulice zasypie śnieg?

Miasto w tym roku zakończyło przebudowę dwunastu dróg. W kolejce czeka jednak dziewiętnaście następnych. Terminy naglą, nowy asfalt ma znaleźć się na nich do końca tego roku. Jeśli tak jak w ubiegłym roku śnieg spadnie w listopadzie, zatrzymamy się w prawie jednej trzeciej inwestycyjnej drogi, zaplanowanej przez ratusz do przebycia w 2013 roku.
Z lektury informacji o przebiegu wykonania budżetu miasta za pierwsze półrocze tego roku wynika, że z miejskimi inwestycjami jest nienajlepiej. Świadczy o tym punkt mówiący o zestawieniu planów władz miasta z rzeczywistością.

Ratusz chce na inwestycje przeznaczyć ponad 49 mln zł, ale po pół roku wydana na ten cel przez niego suma zatrzymała się na kwocie około 5,5 mln zł. Oznacza to, że wykonano zaledwie 11,19 proc. planu, za co opozycja zasiadająca w radzie miasta nie zapomniała na sesji z 27 września zrugać władz Ostrołęki. Radny Maciej Kleczkowski nazwał nawet obecną sytuację totalnym nieróbstwem.
- Wszystkie inwestycje zaplanowane na ten rok toczą się zgodnie z planem i nie są zagrożone terminy ich wykonania - tłumaczy jednak Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ostrołęki.

Póki co, w tym roku miasto uporało się z budową ulic: Psarskiego, Jarzębinowej, Leszczynowej, Jabłoniowej, Steyera bis, Modrej, Skowrońskiego, Wypychy, Sawickiej, Kleeberga, nakładki Ostrowskiej-Słowackiego oraz Dzieci Polskich. Łącznie to dwanaście pozycji wartych łącznie prawie 7,5 mln zł.

Przetargi na połowę z nich rozstrzygnięto w ubiegłym roku, niektóre nawet na początku sierpnia 2012. Najświeższymi inwestycjami na tej liście są ul. Kleeberga i Dzieci Polskich, które zostały wpisane do budżetu na kwietniowej sesji rady miasta w tym roku i udało się je wykonać w kilka miesięcy. One zamykają niejako tegoroczne drogowe dorobki miasta, otwierając jednocześnie długa litanię ulic, które czekają na nowy asfalt, kanalizację, wodociąg, podjazdy czy chodnik.

- W budowie są: Turskiego, Kwiatowa, Pogodna, Jałowcowa, Dąbrowskiego, Sikorskiego, nakładka Warszawskiej, Spiro, Piotrowskiego, Chomicza, Szarych Szeregów, Żołnierzy Armii Krajowej, Gorbatowa, Bernardyńska, II etap Korczaka - wymienia Wojciech Dorobiński. - Np. Turskiego powinna być gotowa w ciągu trzech tygodni, Kwiatowa, Pogodna i Jałowcowa czekają już tylko na nową nawierzchnię. Te inwestycje powinny się zakończyć w tym roku.

Wykonawców czeka więc pracowita końcówka roku. Chyba że na przeszkodzie stanie pogoda. W ubiegłym roku pierwszy śnieg spadł pod koniec listopada. Jeśli historia się powtórzy, oznacza to, że firmy mają około dwa miesiące na dokończenie zaczętej pracy. To w przypadku choćby tak dużych przedsięwzięć jak gruntownego remontu ul. Sikorskiego, który zaczął się pod koniec ubiegłego tygodnia, zadanie karkołomne. Dlatego podzielono tę inwestycję na etapy.

- Dopóki nie spadnie śnieg i nie będzie temperatur ujemnych, można pracować - dodaje Wojciech Dorobiński. - Przypomnę, że w tamtym roku odbieraliśmy ul. Wioślarską w grudniu.

Więcej przeczytasz w najnowszym wydaniu “Tygodnika Ostrołęckiego"