Mariusz Janasz pierwsze kroki w seniorskiej piłce stawiał w Nadnarwiance Pułtusk. Po krótkim okresie pobytu u rywala zza piłkarskiej miedzy, wrócił do Wyszkowa, gdzie związał się z miejscową drużyną. Z ówczesnym NTP Wyszków związał się na dobre od sezonu 2001/2002. Przez kolejne lata świętował, ze swoim czynnym udziałem, prawie że rok po roku awanse do IV ligi. Ostatni mecz jako czwartoligowiec rozegrał 14 listopada 2009 roku, kiedy to w końcówce meczu z Przyszłością Włochy zastąpił w bramce ukaranego drugą żółtą kartką, Tomasza Lecha. Bug wygrał wtedy 2:1, a Janasz w ostatnich sekundach meczu, mimo braku rozgrzewki, w pięknym stylu obronił bardzo mocny strzał z rzutu wolnego, egzekwowanego tuż sprzed linii pola karnego.
Ostatnie oficjalne spotkanie w barwach Bugu zagrał 13 listopada 2010 roku w Markach, podczas meczu B-Klasy, Marcovia II Marki - Bug II Wyszków.
Zawsze co prawda niepokorny, nie owijający w bawełnę, wielokrotnie karany kartkami za głośną i nieskrępowana ocenę pracy sędziów, mówiący prawdę prosto w oczy, z drugiej strony ze wszech miar oddany klubowi, grający najczęściej społecznie, nigdy nie odmówił pomocy, obecności na treningu, czy podczas meczu, kiedy w klubie zaistniała potrzeba obecności bramkarza wypróbowanej formy i klasy.
Jeszcze w ubiegłą sobotę, 8 września był obecny na meczu Bugu z Błękitnymi Gąbin.
13 sierpnia tego roku Mariusz Janasz świętował dopiero 37. urodziny.
źródło www.mksbugwyszkow.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
