Nie dali na Wrzosową

-Sobie pan wyłożył i asfalt i chodniki na Witosa, a tu szkoda panu paru groszy, na jedną choćby ulicę. - wyrzucali mieszkańcy osiedla Południe radnemu Miecznikowskiemu za drzwiami sali konferencyjnej po wspólnym posiedzeniu komisji Rady Miejskiej. - Kto nam zwróci za zniszczone buty i samochody?

Mieszkańcy osiedla Południe, wspierani przez radnego Stanisława Romanowskiego od lat upominają się o zlikwidowanie błota na swoich ulicach. Na Wrzosowej, Różanej, Rumiankowej, Konwaliowej. Ulice piękne są tylko z nazw. A powinny się raczej nazywać: bagienna, błotnista, dziurawa. Przynajmniej by się z obrazkiem zgadzało. Bo osiedle, choć nie nowe, nie doczekało się dotychczas ani skrawka asfaltu.

Problem mieszkańców osiedla stanął na wspólnym posiedzeniu komisji Rady Miasta - poparty przez radnego Romanowskiego i samych mieszkańców, obecnych na roboczym spotkaniu Rady. Romanowski przypomniał, jak kwestia budowy ulic na tym osiedlu spadała z planów inwestycyjnych w ubiegłych latach, jak półtora roku mieszkańcy podpisywali apel do burmistrza, jak burmistrz obiecywał. A kwiatowe ulice nadal toną w błocie.

I takie pozostaną, bo radni na wspólnym posiedzeniu komisji nie przyjęli zmian w budżecie, proponowanych przez burmistrzów, które umożliwiłyby budowę ulicy Wrzosowej - głównej na osiedlu Południe.

Na budowę tej ulicy w budżecie było zaplanowane 700 tys. złotych. Zbyt mało na całą inwestycję. Burmistrz zaproponował dołożenie miliona (630 tys. z kredytu, 370 tys. zaoszczędzone na przetargach innych inwestycji drogowych). Propozycja ta wzbudziła zdecydowany opór radnych - przede wszystkim z powodu obaw o inne inwestycje. Ale także dlatego, że na tym osiedlu, choć nie na Wrzosowej, mieszka wiceburmistrz Napiórkowski (o czym mowa była głównie w kuluarach).

Sprawa dodatkowego miliona nie stanęła zatem na ostatniej sesji Rady Miasta. A burmistrzowie zobowiązali się do końca czerwca opracować kompleksową koncepcję budowy ulic w mieście, wraz ze wskazaniem źródeł finansowania ulicznych inwestycji. (ar)

Więcej w gazetowym wydaniu TO