Zakład produkcji biomasy z odpadów komunalnych chce zbudować w wyszkowskiej dzielnicy przemysłowej firma z Makowa Maz. Na razie na drodze do realizacji jej planów stanęła jednak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie. RDOŚ dopatrzył się szeregu uchybień w raporcie oddziaływania projektowanego w Wyszkowie zakładu na środowisko. Już dwukrotnie RDOŚ wystąpił do inwestora o uzupełnienie raportu. Teraz do listy osób wnoszących zastrzeżenia do planowanej inwestycji doszli również sąsiedzi projektowanego zakładu.
Mieszkańcy i przedsiębiorcy z ul. Przemysłowej stanowczo protestują przeciwko zlokalizowaniu w ich sąsiedztwie zakładu produkcji biomasy. Czego się obawiają? Hałasu, smrodu, gryzoni, insektów, słowem obniżenia komfortu życia i pracy, bowiem ich zdaniem inwestycja ta będzie w sposób znacząco negatywny oddziaływać na środowisko i na ludzi.
- Pytamy: jak mamy w takich warunkach wychowywać dzieci, żyć? - piszą mieszkańcy w liście do burmistrza.
Podważają wiarygodność niektórych danych z raportu oddziaływania inwestycji na środowisko.
- (…) W raporcie są nieprawdziwe informacje. Przykładem jest określenie: "Najbliższa zabudowa mieszkaniowa znajduje się w odległości około 290 metrów na północny wschód od terenu inwestycji". Nasz dom znajduje się w odległości około 100 metrów od planowanej inwestycji, a poruszające się pojazdy dostarczające śmieci będziemy widzieć przez okna. Jakie zapachy oraz dźwięki dostarczać będą te pojazdy? - piszą mieszkańcy.
Przedsiębiorcy z ul. Przemysłowej występują natomiast w imieniu ponad 200 pracowników, których zatrudniają w firmach: "Versal" sp. z o.o., ZM Transport S.J. i PTM sp. z o.o.
- Uruchomienie sortowni odpadów komunalnych wywoła szczególnie uciążliwe skutki dla naszych firm. Jakim prawem dopuszcza się do potencjalnego zagrożenia zdrowia ludzi pracujących na co dzień w naszych zakładach? Dlaczego rozpatruje się w obliczu prawa możliwość podjęcia decyzji o narażaniu ich zdrowia, gdy przebywają, pracując codziennie po osiem godzin w swoich zakładach pracy? - piszą przedsiębiorcy.
Protestujący nie kryją rozżalenia - jak piszą - lekceważącym traktowaniem ich jako bezpośrednich sąsiadów tak szkodliwej inwestycji.
- Wszystkie rygory konsultacji, wynikające z ustawy, zostały zachowane. Ten protest najlepiej o tym świadczy, że każdy mógł zgłaszać uwagi i wnioski i one będą rozpatrywane - mówi Grzegorz Nowosielski.
Procedury zmierzające do uzyskania pozwolenia na budowę zakładu zatem trwają, a tymczasem mieszkańcy i przedsiębiorcy z ul. Przemysłowej, oczekują, że inwestycja zostanie "zablokowana". Są zdeterminowani do podjęcia wszelkich kroków, aby nie dopuścić do powstania zakładu w ich sąsiedztwie.
Burmistrz pyta jednak, jeśli nie w dzielnicy przemysłowej, to gdzie?
- Poza miastem, ale gdzie? W obszarze Natury 2000 jest to niemożliwe. Do innych terenów trzeba by doprowadzić całą infrastrukturę: prąd, kanalizację, gaz, drogi. To po co nam w takim razie dzielnica przemysłowa, w której już to wszystko jest? Mamy budować kolejną poza miastem? - pyta Grzegorz Nowosielski.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa"
Podyskutuj na forum: Wyszków - forum
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?