W sobotnim spotkaniu to właśnie podopieczni trenera Marcina Romana byli faworytem, mimo wyjazdowej konfrontacji. Zespół prowadzony przez trenera Roberta Parzonkę nie zdobył w tym sezonie jeszcze punktów.
Pierwsza bramka dla Narwi padła w 20. minucie meczu. Karnego na bramkę zamienił Piotr Strzeżysz, a już minutę później doszło do kopii sytuacji. Tym razem kapitan Narwi także nie zmarnował wybornej sytuacji do strzelenia bramki. W kolejnych minutach meczu niebiesko-czerwoni mieli zdecydowaną przewagę, którą udokumentowali bramką strzeloną przez Mateusza Pełtaka.
Do przerwy Narwianie prowadzili 3:0, a po zmianie stron śmielej do ataków ruszyli gospodarze, którzy nie mieli już nic do stracenia. Nie potrafili stworzyć większego zagrożenia pod bramką rywala aż do 82. minuty meczu, kiedy to wywalczyli rzut karny. Świetną interwencją popisał się golkiper Narwi Andrzej Łyziński i zachował czyste konto.
W końcówce spotkania niebiesko-czerwoni dołożyli jeszcze jedno trafienie. Ponownie przed szansą strzelenia bramki stanął Piotr Strzeżysz, który wykorzystał już trzeci karny podyktowany dla Narwi w tej konfrontacji.
W spotkaniu 8. kolejki Narew podejmie przed własną publicznością lidera rozgrywek IV ligi mazowieckiej Mławiankę Mława. Początek konfrontacji w sobotę 14 września o godz. 16.00 na stadionie przy ulicy Witosa.
Czarni Węgrów - MKS Narew Ostrołęka 0:4 (0:3)
Bramki: Strzeżysz 20. (k ) 21. (k) 86. (k) Pełtak 35.
Narew: Łyziński - D. Dzwonkowski, Dawidzki, Zalewski, Skorupka - Strzeżysz, Pełtak (83. Sowa), Stachowicz (76. Górski), Krawul (81. K. Dzwonkowski) - Niedźwiecki (68. Kubat), Pietrasiak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
