- Rozpoczęła się szczegółowa kontrola - informuje Sylwester Marczak. - Niespełnienie warunków holowania to najlżejszy z "grzechów" kierujących. O ile kierujący skodą był trzeźwy, to jednak kierujący oplem miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Jak ustalili policjanci, mężczyzna chciał pomóc koledze. Pierwszy z zatrzymanych odpowie za wykroczenie, drugi za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?