Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto bez dotacji

Jarosław Sender
XXII sesja Rady Miejskiej rozpoczęła się złożeniem przez radnego Romanowskiego wniosku o odrzucenie protokołu z poprzedniej sesji. Romanowski apelował o baczniejsze przyglądanie się pracy biura rady i wnikliwe czytanie protokołów. Mimo że wnioskodawca starał się wskazać nieścisłości w rzeczonym protokole, radni większością głosów dokument przyjęli.

Zasłużeni dla Makowa

Jednogłośnie natomiast przyjęto kandydatury do tegorocznej odznaki "Za zasługi dla Miasta Makowa". W tym roku zgłoszone zostały same kobiety - dwie przez burmistrza miasta, jedna przez ZNP. Do tytułu, również przez burmistrza, została zgłoszona także Szkoła Podstawowa nr 1.
Burmistrz zgłosił kandydatury Janiny Włoczkowskiej (makowianki z urodze-nia, o wielkiej społecznikowskiej pasji, głównie w utrwalaniu historii miasta i losów jego mieszkańców) oraz Zenobii Legockiej-Gromadzkiej (oddanej przede wszystkim całym sercem wielu pokoleniom makowskich dzieci lekarki, dziś już emerytowanej). Związek Nauczycielstwa Polskiego zgłosił kandydaturę Sybilli Kacprzyckiej (emerytowanej nauczycielki Szkoły Podstawowej nr 1, aktywnie działającej przez wiele lat w ZHP oraz w ZNP).
Za zasłużoną dla Makowa uznali radni także Szkołę Podstawową nr 1, która trzy dni temu obchodziła 90-lecie istnienia i która przez te lata wydała wielu wartościowych mieszkańców miasta, angażując się także czynnie w jego życie społeczne.

Odznaki "Zasłużony dla Makowa Mazowieckiego" będą wręczane podczas uroczystej sesji Rady Miejskiej, inaugurującej Dni Makowa - 6 maja.

Burza wokół "Armii Krajowej"

Ostrą dyskusję wywołała uchwała zatwierdzająca zmiany w budżecie miasta - a właściwie jeden jej punkt dotyczący budowy ul. Armii Krajowej. Modernizacja ulicy jest ujęta w planach inwestycyjnych na ten rok. W budżecie przewidziano na tę inwestycję 100 tys. zł z kasy miasta, 167 tys. zł dofinansowania z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych i 67 tys. kredytu. Okazało się jednak, że miasto nie dostało ani złotówki z FOGR. Burmistrz zaproponował więc, by ul. Armii Krajowej modernizować z budżetu miasta. Propozycja ta wywołała emocje na wszystkich komisjach, a także na sesji Rady Miejskiej.

- Może jeszcze należy przemyśleć tę kwestię - sugerował przewodniczący komisji oświaty, Jerzy Szymborski. - Może należy inwestycję rozłożyć na dwa lata i w przyszłym roku ponownie składać wniosek i silnie go negocjować. Obawiam się bowiem, że jeżeli nie dostaliśmy dofinansowania na tę ulicę, to nie dostaniemy go na żadną inną. A budowa tej ulicy kosztem miasta skutkuje na przykład rezygnacją z budowy chodników na ul. Duńskiego Czerwonego Krzyża, bo na to nie starczy już nam pieniędzy - choć chodnik jest tam bardzo potrzebny.

- Nie wiem, jak nasze wnioski są pisane, motywowane i dostarczane, skoro nie przechodzą - zastanawiał się Jerzy Uchański, przewodniczący komisji rewizyjnej. - Może należy wnikliwiej nad nimi pracować, może trzeba jeździć z nimi, a nie wysyłać pocztą i walczyć o nie. Bo inaczej nigdy nie dostaniemy żadnych pieniędzy.

Tylko jeden członek komisji rewizyjnej opowiedział się za budową ulicy z własnych pieniędzy miasta. Dwóch było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.

Jerzy Szymborski pytał burmistrza, czy jest szansa na rozłożenie inwestycji na dwa lata i ubieganie się w przyszłym roku ponownie o dotację z FOGR, realizując to zadanie w tym roku w ramach tych 100 tys. złotych, które przewidziano pierwotnie w budżecie.

Burmistrz jednak optował za budową całej ulicy w tym roku.

- Połowiczne prace nie mają sensu, bo rozłożenie ich na etapy może tylko podnieść koszty inwestycji - wynikające chociażby z konieczności ogłaszania dwóch przetargów. A myślę, że w przyszłym roku będziemy mieli szansę na dotacje na inne ulice. Lepiej byłoby więc zmodernizować w tym roku całą ul. Armii Krajowej.

Burmistrza poparli radni Romano-wski i Kubaszewski.

Radny Rafał Barański zaproponował jeszcze inną opcję: wybudować część ulicy za własne pieniądze i starać się jeszcze w tym roku o dotacje na budowę przy niej chodników ze ścieżką rowerową, bo jest taka szansa.

Radna Bożenna Gallera chciała się upewnić, co ryzykuje miasto, zaciągając ewentualnie na budowę 230 tys. zł kredytu, w sytuacji, gdy nie uda się rozstrzygnąć przetargu w planowanych kosztach inwestycji. Burmistrz odpowiedział, że dopuszczalne jest najwyżej kilkuprocentowe przekroczenie tych kosztów.

Radny Jerzy Dąbrowski dopytywał dlaczego miasto nie otrzymało dotacji z FOGR. Wiceburmistrz Białobrzeski zapewnił, że wniosek spełniał wszystkie wymogi formalne. Ale pieniędzy było wobec mnogości wniosków bardzo mało. Błąd może polegał na tym, że miasto składało jeden wniosek o spore dofinansowanie do największej drogowej inwestycji, zamiast złożyć dwa mniejsze wnioski.

Ostatecznie po burzliwej dyskusji uchwałę o zmianach w budżecie, uwzględniających budowę ul. Armii Krajowej własnym kosztem przyjęto większością głosów. n

Aldona Rusinek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki