Małkinia Górna. Niepełnosprawna czytelniczka kontra operator sieci komórkowej. Poszło o kartę SIM. Jaki finał?

Wydawało mi się, że skoro mamy XXI wiek, to niezliczona ilość technologicznych możliwości załatwiania praktycznie wszystkiego powinna nam ułatwiać życie. Tak mi się wydawało, dopóki nie kupiłam nowego smartfona… – mówi Małgorzata Zakrzewska z Małkini Górnej.

Play w swoich przepisach absolutnie nie uwzględnia załatwienia takiej sprawy poprzez upoważnienie innej osoby. Tłumaczę, że jest pandemia, że nie jestem zaszczepiona – bo ciągle czekam na swoją kolejkę – że nie mam samochodu przystosowanego do transportu osoby niepełnosprawnej, że nawet jak będę miała dostosowany dla mnie samochód, to muszę też mieć kierowcę, a w tej chwili nikogo takiego nie mam itd., itp. Za każdym razem powtarza się mantra - nie da rady, bo takie są przepisy. Nie chcę epatować faktem, że jestem osobą niepełnosprawną, ale każdego człowieka w którymś momencie może spotkać taka sytuacja, że nie będzie mógł czegoś załatwić osobiście – więc dlaczego nie możemy potwierdzić swojej tożsamości, używając upoważnienia przez wójta/burmistrza/notariusza, korzystając z profilu zaufanego, gdzie uwierzytelniam swoją tożsamość przez bank albo też przez podpis elektroniczny

- dziwi się pani Małgorzata.

Pani Małgorzata poprosiła nas o interwencję. Skontaktowaliśmy się więc z Biurem Prasowym Play. Dwa dni później otrzymaliśmy od Katarzyny Tajak-Pietrowskiej taką odpowiedź:

„(…) Jest nam niezmiernie przykro, że taka sytuacja miała miejsce. Skontaktowaliśmy się z Klientką i jeszcze dzisiaj nasza przedstawicielka pojedzie do p. Małgorzaty i wymieni kartę SIM. Opisana sytuacja, o którą Pani pytała, była wyjątkowa, natomiast chcemy też wyjaśnić, że jako operator telekomunikacyjny jesteśmy zobowiązani do zachowania przepisów prawa, które określają proces wymiany karty SIM. Do wymiany karty SIM wymagane jest upoważnienie potwierdzone notarialnie. Ma to na celu zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony danych klientów (…).

Rzeczywiście, panią Małgorzatę odwiedziła przedstawicielka Play. Po wymianie karty SIM pani Małgorzata otrzymała drobny upominek oraz została poinformowana o możliwości prawnego uregulowania upoważnienia dla osoby, która w jej imieniu mogłaby załatwiać wszystkie formalności związane z usługami operatorów sieci telefonii komórkowej (nie tylko Play).

- Jestem bardzo miło zaskoczona szybkim i sprawnym rozwiązaniem mojego problemu - mówi Małgorzata Zakrzewska. - Byłoby zdecydowanie łatwiej żyć, gdyby wszystkie instytucje i firmy reagowały w ten sposób.