Mali ilustratorzy

Warsztaty poprowadziła Iwona Cała, która od 2003 roku zajmuje się ilustrowaniem książek. Spotkanie zostało zrealizowane w ramach projektu "Biblioteka Akademią Kreatywności". Na spotkaniu Iwona Cała opowiedziała o swojej pracy i wyjaśniła też, że książka nie od razu wygląda, tak jak w księgarni czy w bibliotece.
- Książka jest pracą zespołową. Potrzebny jest pisarz, ilustrator, wydawca, dystrybutor i sprzedawca - stwierdziła.
Na pytanie, czy dużo czasu zajmuje ilustratorce tworzenie obrazków do książek, odpowiedziała, że bywa różnie.
- Czasami trudno jest narysować rysunki, bo nie ma się pomysłu. Szuka się inspiracji. Na narysowanie około dwudziestu dużych ilustracji potrzebuję około 20 dni. Zwykle trwa to jednak dwa razy tyle, bo nie zawsze od razu jest pomysł - tłumaczyła.
Iwona Cała obecnie pracuje nad ilustracjami do książki "Skąd się biorą dzieci" Marcina Bryczyńskiego. Dodała, że ilustrator musi się trzymać tekstu, ale może też w obrazku dopowiedzieć coś własnego.
- Tekst jest tylko inspiracją do malowania. Rysujemy coś, co nam się kojarzy z danym tematem - powiedziała Iwona Cała.
W czasie warsztatów dzieci rysowały obrazki do wiersza Pawła Beręsewicza "Jaki jest pana ulubiony kolor". Każdy z uczniów wybrał jeden z czterech kolorów: fioletowy, brązowy, żółty lub zielony i tworzył to, co mu w związku z nim przychodzi na myśl. Iwona Cała radziła, by dzieci podpisały się pod swoimi pracami, bo nigdy nie wiadomo, czy kiedyś nie będą wiele warte. Wszystkie rysunki zostały później spięte w książkę, którą dzieci zabrały ze sobą.