Letni Piknik Literacki w Małkini Górnej. Zorganizowała go 22.06.2023 Gminna Biblioteka Publiczna. Zdjęcia, wideo

W Szkole Podstawowej nr 2 im. Fryderyka Chopina w Małkini Górnej w czwartek 22 czerwca 2023 r. – przedostatniego dnia zajęć szkolnych – panował zdecydowanie wakacyjny nastrój. Tego dnia w SP 2 odbył się Letni Piknik Literacki zorganizowany przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Małkini Górnej z dofinansowania ministra kultury w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa na lata 2021-2025.

W pikniku uczestniczyło łącznie 150 uczniów z klas I-III z sześciu szkół podstawowych z terenu gminy Małkinia Górna - obok uczniów SP nr 2 na piknik przybyli uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. Marie Curie-Skłodowskiej w Małkini Górnej, Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Prostyni, Szkoły Podstawowej im. kardynała Stefana Wyszyńskiego w Kiełczewie, Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego w Glinie oraz Szkoły Podstawowej w Orle.

Organizator Letniego Pikniku Literackiego dołożył wszelkich starań, by zapewnić uczestnikom imprezy maksimum przyjemności. Po przywitaniu gości przez Martę Jasionek – dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 im. Fryderyka Chopina w Małkini Górnej i Annę Skonieczną-Zambroń – dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Małkini Górnej wręczono nagrody i wyróżnienia uczestnikom zorganizowanego przez GBP konkursu plastycznego pt. „Ilustracja do opowiadania”. Zadaniem uczestników konkursu było przedstawienie wybranej sceny z dowolnego opowiadania Grzegorza Kasdepke.

Do biblioteki napłynęło 78 z SP nr 2, SP w Glinie oraz SP w Prostyni. Jury konkursu nie miało łatwego zadania – ostatecznie przyznano 3 nagrody i 10 wyróżnień.

Laureatami konkursu zostali:

1. Bartłomiej Mazur (kl. IIb)
2. Hubert Rudnik (kl. IIb)
3. Katarzyna Wojtyra (kl. Ib)

Wyróżnienia otrzymali:

• Filip Ferenc (kl. I)
• Natalia Zawistowska (kl. II)
• Gracjan Godlewski (kl. I)
• Jakub Piechowicz (kl. II)
• Natalia Rudnik (kl. III)
• Blanka Socik (kl. III)
• Oliwier Pasztaleniec (kl. II)

Pozostali uczestnicy konkursu otrzymali pamiątkowe dyplomy.
Literackim filarem pikniku był Grzegorz Kasdepke – jeden z najbardziej cenionych współczesnych autorów książek dla dzieci. Czas oczekiwania na autora „Kacperiady” i opowieści o detektywie pozytywce wypełniły uczniom zabawy z animatorami i harcerzami z 14 Drużyny Harcerskiej „Sokoły” z Małkini Górnej. Grupa postaci z „Alicji w Krainie Czarów” (m.in. Marcowy Zając i Szalony Kapelusznik) rozdawała drobne upominki (zakładki, notesy, długopisy).

Grzegorz Kasdepke rozpoczął spotkanie autorskie od umiarkowanie poważnego przedstawienia siebie przedstawienia siebie
("Internet podaje, ze napisałem 50 książek, ale nie wszystko w Internecie jest prawdą – tych książek jest około 70", „kiedy otrzymałem Order Uśmiechu żona ucieszyła się, że znów jestem kawalerem”) i swojej twórczości. Okazało się, że polska literatura dziecięca dużo zawdzięcza Kacprowi – synowi pisarza (cała „Kacperiada”) i różnym epizodom z dzieciństwa („Tylko bez całowania”, „Kiedy byłem mały”), a detektyw Pozytywka pojawił się we śnie w deszczowym Zakopanem.

Interesująco zabrzmiał opis drogi Grzegorza Kasdepke do literatury:
- Do trzeciej klasy właściwie nie czytałem książek – wolałem kopać piłkę i zajmować się innymi ważnymi sprawami, ale zawsze miałem szczęście do pań bibliotekarek. Bardzo fajna pani bibliotekarka ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Białymstoku porozmawiała ze mną, uznała, że chyba nie jestem taki głupi, żebym nie czytał książek i zrobiła coś, co wtedy nie było takie oczywiste – wyjęła z tajnej półeczki w bibliotece komiksy o Tytusie, Romku i A`Tomku. Półeczka była tajna, bo komiksy były w mojej szkole zakazane, a ja ze zdumnienie stwierdziłem, że lubię ten przedmiot, jakim jest książka, lubię przewracanie kartek i szukanie tekstu… Pani bibliotekarka podsuwała mi kolejne komiksy, a potem książki i nagle po jakimś czasie okazało się, że jestem oszalałym czytelnikiem i czytam tak dużo, że z ucznia trójkowego stałem się jednym z najlepszych. Nadal czytam dużo – tygodniowo nie mniej niż 2 książki. Mam na to czas, bo 12 lat temu pozbyłem się strasznego złodzieja czasu czyli telewizora.

Uczestnicy pikniku bardzo szybko nawiązali kontakt z pisarzem i zaczęli zasypywać go mnóstwem pytań na różne tematy. Były pytania o rodzinę („Ile lat ma pana mama?”, „Ile ma pan dzieci?”), o książki i ich bohaterów („Jaka była pana piąta książka?”, „Jak długo pan pisze książkę?”), o sport („Real Madryt czy FC Barcelona?”, „Czy lubi pan polską piłkę nożną?”), ulubione zwierzęta, potrawy i zajęcia. Należy z szacunkiem przyznać, że refleks i talenty dyplomatyczne pisarza dorównywały pomysłowości i dociekliwości pytających („Ile lat ma pana żona?” - „18+”).

Po omówieniu literackich planów na przyszłość („Zwrócono mi uwagę, że detektyw Pozytywka jest niezagospodarowany emocjonalnie, więc przymierzam się do romansu kryminalnego”) przyszedł czas na autografy i króciutkie rozmowy z czytelnikami.
Kończąc spotkanie z uczestnikami Letniego Pikniku Literackiego Grzegorz Kasdepke podzielił się refleksją na temat książek i czytania:

Zastanawiam się jak to jest, że z tylu fajnych dzieci wyrasta potem tylu byle jakich, wkurzających dorosłych. Pilnujcie się, żeby w czasie waszego doroślenia nie stało się coś takiego, że zamienicie się w nieciekawych dorosłych. Pamiętajcie – trzeba dużo czytać! Nie dajcie sobie wmówić, że czytanie jest dla grzecznych dzieci. Dużo czytają niespokojne duchy, buntownicy, taka chuliganeria intelektualna. Z grzecznych dzieci wyrasta grzeczne społeczeństwo, a my nie chcemy społeczeństwa grzecznego – my chcemy społeczeństwa mądrego, które będzie żyło świadomie i walczyło o swoje prawa. Dlatego tak cenię czytelników i dlatego życzę wam zaczytanych wakacji.

Letni Piknik Literacki zakończył poczęstunek („Zapraszamy wszystkich na pizzę!”) i spektakl „Tuwim kontra Brzechwa” przygotowany przez Teatr Scena Kotłownia z Ostrowi Mazowieckiej