To już nie pierwsza śmierć na skrzyżowaniu krajowej drogi nr 63 i wojewódzkiej 694. Nie pomagają pulsujące światła, pionowe i poziome oznakowanie krzyżówek. Co kilka miesięcy śmierć kieruje tam ruchem.
Tym razem do celu podróży nie dojechali mieszkańcy podwarszawskiej miejscowości (wnioskując z tablic rejestracyjnych rozbitego auta). Kierujący Oplem jadącym z kierunku Małkini nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu załadowanemu paletami ciężarowemu Mercedesowi jadącemu z kierunku Czyżewa. Z ogromną siłą wbił mu się pod koła pomiędzy ciągnikiem (kabiną) a naczepą i został przeciągnięty kilkanaście metrów dalej swoją podróż kończąc w przydrożnym rowie.
Na miejscu zginął kierowca Opla a dwoje pasażerów - mężczyzna i kilkuletnie dziecko - zostali karetkami odwiezieni do ostrowskiego szpitala.
- Stan tych dwóch pasażerów, tuż po wycięciu z samochodu, był ciężki -mówili nam przybyli na miejsce zdarzenia strażacy. - Kierowca nie miał najmniejszych szans. Został niemalże zmiażdżony przez ciężarówkę.
Droga krajowa nr 63 jest zablokowana. Policja organizuje objazdy przez centrum Nura.
Wypadek miał miejsce w piątkowy wieczór, kilka minut przed godziną 21:00
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?