MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak zapanować nad chaosem w trakcie lekcji? O dyscyplinę warto zadbać od początku

Magdalena Ignaciuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Słowo dyscyplina nie kojarzy się dobrze. Zwykle wyobrażamy sobie przerażającego nauczyciela z linijką, który nakazami i zakazami próbuje osiągnąć swój cel – ciszę na lekcji. Tak więc zupełnie nie o takiej dyscyplinie będziemy dziś mówić. Lekcje, na których panuje chaos, jest głośno, nie ustalono zasad, są męczące zarówno dla uczniów jak i dla nauczycieli. Jak zaprowadzić dyscyplinę na lekcji? Jak ustalić z uczniami zasady, których należy przestrzegać?

Spis treści

Trudność z zapanowaniem nad klasą

Na forach nauczycielskich często pojawia się temat dyscypliny w klasie.
Nauczyciele nie zawsze potrafią znaleźć odpowiednie narzędzia do pracy z uczniami. Szczególnie trudno jest zadbać o to nauczycielom z krótkim stażem pracy. Uczniowie lubią sprawdzać, na ile pozwolą im nauczyciele i często przekraczają granice nowych pedagogów.

Warto już od pierwszych lekcji w nowym roku szkolnym zadbać o harmonię i przewidywalność na lekcjach. Dyscyplinę należy rozumieć jako proces, który pomoże nam osiągnąć sukces edukacyjny. To zbiór różnych zachowań, metod, reguł, które pozwolą na prowadzenie lekcji w bezpiecznej dla wszystkich atmosferze.

Przeczytaj też: „Szłam do pracy z płaczem i wracałam z płaczem”. Tak wygląda praca nauczyciela w polskiej szkole

Wspólnie ustalcie zasady

To na nauczycielu ciąży odpowiedzialność za uczniów. To on ma dbać o ich bezpieczeństwo i rozwój. Na początku roku szkolnego należy więc ustalić zasady, które będą obowiązywać wszystkich: i uczniów, i nauczyciela. Choć te dwie grupy będą miały zupełnie inne role, powinny przestrzegać tych samych reguł.




Niech uczniowie sami (naprowadzani przez nauczyciela w razie kłopotu) ustalą zasady, które będą obowiązywać w klasie. Unikajmy formułowania reguł z partykułą nie. Konstruujmy zdania tak, by jej nie używać, np. zamiast: nie mówimy bez pytania, zgłaszajmy się do odpowiedzi.

Pamiętajmy o konkretach: nie stosujmy skomplikowanych metafor, pod którymi może kryć się wszystko. Optymalna liczba zasad to 4-6 reguł. Jeśli będzie ich zbyt dużo, uczniowie ich nie zapamiętają.

Równe traktowanie uczniów to podstawa

Zwracajmy uwagę na przestrzeganie ustalonych zasad. Wszyscy uczniowie powinni je zaakceptować i przestrzegać. Rolą nauczyciela jest egzekwowanie tego. Nie należy robić wyjątków. Nierówne traktowanie może być przyczyną złych relacji w klasie.

Jeśli wiemy o specjalnych potrzebach edukacyjnych uczniów, nie powinni jednak mówić o nich na forum klasy. Na przykład: Krzyś ma trudności z wytrzymaniem w ławce przez 45 minut, dlatego pozwalam mu chodzić po sali. Organizujmy swoje zajęcia tak, by komfortowo czuł się na nich i Krzyś, i każda inna osoba. Korzystając ze swojej wiedzy wyznaczamy zadania.

Warto też uczniom po prostu powiedzieć, dlaczego chcemy, żeby przestrzegali jakiejś konkretnej zasady – na przykład: zgłaszamy się do odpowiedzi, bo w przeciwnym razie: przerywamy czyjąś wypowiedź, przeszkadzamy w wykonaniu zadania, rozpraszamy innych. Dla jednych nasze wyjaśnienie będzie oczywiste, innym ułatwi spełnienie prośby.

Porozumienie bez przemocy

To świetna idea, która powinna być wykorzystywana w szkole, a szkolenie z tego rodzaju komunikacji powinno być obowiązkowe dla wszystkich nauczycieli.

Unikajmy komunikatów oceniających, nerwowych. Nie bądźmy nauczycielami, którzy, kolokwialnie mówiąc, zrzędzą, rozpoczynają niekończące się monologi narzekania.

Jak zwracać uwagę?

  • Opanuj emocje, jeśli nie jesteś w stanie zrobić tego w danej chwili, poproś o czas i rozmawiaj, gdy czujesz spokój.
  • Nie używaj słów: ty zawsze, ty nigdy – to szufladkuje ucznia i sprawia, że zaczyna myśleć, że nie jest w stanie zmienić swojego zachowania i popełnia wyłącznie błędy, np. uczeń znowu spóźnia się na lekcje, zmieszany wchodzi do sali, nauczyciel głośno komentuje: nigdy nie potrafisz przyjść na czas, zawsze jesteś spóźniony, ciekawe, do której wczoraj siedziałeś przed komputerem, że nie mogłeś wstać na 8. do szkoły – to najgorszy rodzaj komunikatu, jaki może usłyszeć uczeń oraz jego koledzy z klasy: nie służy to zupełnie nikomu. Zamiast tego albo przemilczmy sprawę, albo spróbujmy poznać przyczyny i znaleźć rozwiązanie tego problemu.
  • Mów o sobie: chciałabym, myślę, przeszkadza mi, potrzebuję – to pozwala uczniowi na przemyślenie swojej postawy i podjęcie samodzielnej decyzji.

Dobre relacje to podstawa

Możemy mówić wiele, ale bez dobrych relacji nie będzie edukacji. Dobra atmosfera w klasie sprzyja nauce i zadbanie o relacje z uczniami leży po stronie nauczyciela. Oczywiście, możemy osiągnąć ciszę na lekcji różnymi sposobami, na przykład stworzyć atmosferę, w której ktokolwiek będzie się bał odezwać. Nie jest to jednak komfortowe dla nikogo, a na dłuższą metę się nie sprawdza.

O tym, jak zadbać o dobre relacje pisaliśmy ostatnio:

Wyznacz granice

Wyobraź sobie, że stoisz na dachu wieżowca. Wokół ciebie nie ma żadnych barier. Masz totalną wolność. Czy czujesz się bezpiecznie?
A teraz inna sytuacja: stoisz na dachu wieżowca, ale wokół ciebie są barierki, które wyznaczają granice i nie pozwolą ci spaść. Czy w takiej sytuacji czujesz się lepiej?

Uczniowie, którym nie postawimy żadnych granic, wcale nie czują się dobrze. Jasne granice budują poczucie bezpieczeństwa — dziecko wie, czego robić nie powinno, wie również jakich zasad nie mogą łamać inni. Uczy się rozpoznawać i stawiać własne granice. Potrafi też odpowiednio zareagować, gdy są one naruszane.

– Najpierw trzeba pokazać dziecku granice, a potem ustalić, co się stanie, jeśli te granice zostaną przekroczone. Kierujmy się przy tym zasadami panującymi w naszym kręgu kulturowym i społecznym, naszym systemem wartości, logiką i zdrowym rozsądkiem. To lepsze niż wymyślanie skomplikowanych systemów kar i nagród, które nie dość, że rodzą wiele konfliktów i rozterek, to jeszcze często nie mają nic wspólnego z przewinieniem — wyjaśnia w artykule Małgorzaty Meszczyńskiej, psycholożka z warszawskiego gabinetu psychologiczno-pedagogicznego "Rodzice i dzieci", Małgorzata Rymaszewska.

Bądźmy konsekwentni

Ustalając zasady z uczniami, informujemy o tym, co się zdarzy, gdy zostaną one złamane. Jeżeli za każdym razem postępujemy inaczej – raz darujemy konsekwencje, raz bardzo się denerwujemy, uczniowie nie wiedzą, czego spodziewać się po nauczycielu.
W pewnym momencie poczują, że przestrzeganie zasad nie ma sensu. To jest demotywujące dla uczniów, którzy pilnują reguł. To może prowadzić do pogorszenia relacji w klasie.

Zadbaj o przestrzeń

Dobrze zorganizowana przestrzeń w klasie to podstawa.
Dobrze zorganizowana przestrzeń w klasie to podstawa. Fot. Karolina Misztal / Polskapresse

Czasami źródłem trudności z przestrzeganiem zasad na lekcji jest źle zorganizowana przestrzeń w sali lekcyjnej.

  • Zadbajmy o to, by sala była wywietrzona.
  • Zwróćmy uwagę na ustawienie ławek: w centrum powinien znajdować się nauczyciel, który widzi wszystkich uczniów.
  • Osoby wchodzące do sali rozpraszają uczniów.
  • Przedstawiaj materiał tak, by zaciekawić uczniów, jeśli jakaś metoda nie działa, wypróbuj inną. Znudzeni uczniowie nie będą przestrzegali zasad.

Czasem trzeba odpuścić

Realizacja programu nauczania to nie jedyne zadanie nauczyciela.

Czasem uczniowie są rozemocjonowani, bo coś się w klasie wydarzyło. Warto poświęcić czas na to, by o tym porozmawiać. Być może stresują się przed sprawdzianem, otrzymali wyniki kartkówki, która nie poszła im dobrze, ekscytują się nadchodzącymi wydarzeniami albo po prostu mają taki dzień.
Dajmy im przestrzeń na to, by porozmawiać, by opowiedzieć o tym, co ich cieszy, martwi, stresuje. Może wspólnie znajdziecie rozwiązanie problemu?

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. Obserwuj StrefaEdukacji.pl!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki