Jak nas zapewnił, jego decyzja nie ma nic wspólnego ze zmianą nazwy Placu Trzydziestolecia (o czym pisaliśmy tutaj: Baranowo. Miał być Zbawiciela, będzie Rynek. Czemu?).
O przyczynach rezygnacji pisze w piśmie, które przedłożył przewodniczącemu rady. Tłumaczy ją brakiem wypracowanych kompromisów dotyczących kilku spraw.
Pierwsza ma związek z „godnym upamiętnieniem ludzi zasłużonych w walce o naszą wiarę i niepodległość” i z zamknięciem dla nich przestrzeni publicznej. Druga dotyczy trudnych warunków lokalowych lekarza rodzinnego i braku w przychodni ginekologa, stomatologa. Andrzej Socha narzekał też na brak odpowiedzi na interpelację na temat działalności OSP i niedotrzymanie umowy naprawy mostu na rzece Płodownicy.
W piśmie pisze:
Uważam, że u podstaw różnicy, jakie stanęły między moją skromną osobą, a niektórymi radnymi, którzy mają bezpośredni wpływ na to, co dzieje się w naszej gminie, jest fakt inaczej rozumianej samorządności oraz braku omawiania przedstawionych stanowisk i argumentów.
Nad jego wnioskiem radni będą debatować na następnej sesji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?