Fundacja księdza Niestępskiego

- Pomysł powołania organizacji zrodził się kilka lat temu na balu maturalnym odbywającym się w przasnyskim liceum. Wybraliśmy grupę inicjatorską, w skład której wchodził m.in.: starosta, wicestarosta, burmistrz oraz osoby bezpośrednio związane ze szkołą - wspomina Maria Kowalska dyrektor liceum, która o pomocy ks. Niestępskiego mówi "nieoceniona". Celem fundacji jest pomoc uczniom zdolnym, pochodzącym z niezamożnych rodzin. Ksiądz Niestępski podkreśla, że fundacja stawia sobie za cel wspieranie nauki w liceum ogólnokształcącym. - Dajemy po sto złotych miesięcznie dla dzieci, które naprawdę potrzebują tych pieniędzy. Poza tym fundacja współpracuje z placówkami dydaktycznymi na terenie kraju, jak również z zagranicą - dodaje ks. Tadeusz. - Fundacja okazała się potrzebna. Bardzo dużo uczniów składa podania o zapomogę. Do tej pory z pomocy skorzystało już 30 osób. Ja również kiedyś uczęszczałem do szkoły i dlatego zobowiązałem się prowadzić tę działalność - mówi ks. Niestępski.
- Spotkania fundacji odbywają się cyklicznie. Ustalamy jak pomóc dzieciom, rozważamy różne potrzeby - dopowiada Maria Kowalska, dyrektor LO. Podkreśla przy tym, że, założeniem fundacji było przede wszystkim wspieranie uczniów a nie szkoły. - Ksiądz Niestępski od samego początku szukał osób, które bezinteresownie zaoferują swoją pomoc - mówi drektor Kowalska.
Do liceum dojeżdża 400 uczniów, w tym 120 spoza terenu powiatu przasnyskiego. Właśnie dojeżdżające osoby najbardziej potrzebują pomocy. Nie wszystkie, ale w większości.
- To wychowawca powinien wiedzieć kto, i jakie ma potrzeby. Rozmawiamy z tymi uczniami w cztery oczy. Przecież nikt nie chce ujawniać swojej trudnej sytuacji w domu - opowiada dyrektor Kowalska.

Ksiądz Tadeusz ubolewa, że pieniędzy jest mało a potrzebujących więcej.
- Do tej pory pomagał nam Urząd Gminy z Dzierzgowa oraz wielu ludzi dobrej woli. Z końcem ubiegłego roku fundacja uzyskała status organizacji pożytku publicznego, co oznacza, że każdy z nas może 1 procent z podatku przeznaczyć na fundację. Każda taka organizacja czeka na choćby mały grosz. Wpłynęło już 2,5 złotych tysiąca i dzięki temu będziemy mogli pięć osób wesprzeć po 500 złotych - dodaje ksiądz. - Dzieci mogą kupić sobie za to książki, buty a nawet bilety autobusowe, które są bardzo drogie. Pamiętajmy, że możemy wesprzeć niezamożną młodzież uczącą się w liceum ogólnokształcącym bez uszczerbku dla własnych dochodów poprzez odliczenie jednego procenta od należnego podatku dochodowego, wpłacając pieniądze na konto: Fundacja Przasnyskie Liceum nr konta 90 8924 0007 0000 1589 2001 0001.