MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziekanowski, Sokołowski, Wędzyński wsparli program 'Talentów 2012'

RH, AD
Zwycięska drużyna z gwiazdami piłki nożnej, dyrektorem sportowym Narwi Grzegorzem Wędzyńskim, Tomaszem Sokołowskim, Dariuszem Dziekanowskim.
Zwycięska drużyna z gwiazdami piłki nożnej, dyrektorem sportowym Narwi Grzegorzem Wędzyńskim, Tomaszem Sokołowskim, Dariuszem Dziekanowskim. Fot. M. Kostrzewa
Bardzo miło było wczoraj na stadionie Poloneza przy ulicy Łabiszyńskiej, na warszawskim Bródnie.

Promowano ogólnopolską akcję "Sportowe talenty 2012". Jest to inicjatywa powiązana z programem "Orlik 2012", polegającym na budowaniu boisk w każdej miejscowości i gminie.

Było barwnie i wesoło. Grały dzieci z podstawówek i gimnazjów, nie brakowało meczu pokazowego, jak i notabli. Pani Hanna Gronkiewicz -Waltz- prezydent Warszawy, pan Wiesław Wilczyński - dyrektor Biura Sportu i Rekreacji miasta stołecznego Warszawa, było błogosławieństwo wojewody mazowieckiego - pana Jacka Kozłowskiego, jak i wicemarszałka sejmiku województwa mazowieckiego - pana Ludwika Rakowskiego. Całej akcji towarzyszy patronat pana Mirosława Drzewieckiego, ministra sportu w rządzie Donalda Tuska.

Pamiątkowe zdjęcie zwycięskiej drużyny z gwiazdami m.in. drugi od lewej Grzegorz Wędzyński. Wszystko pięknie, jednak żadna tego typu impreza raczej nie ma racji bytu bez obecności prawdziwych piłkarzy. Takich, którzy zadziałają na wyobraźnię, potrafią popularyzować uroki futbolu. Którzy z dzieciakami pograją, pokażą im sztuczki techniczne, odpowiedzą na pytania, porozdają autografy, a dziś jeszcze - wraz z panią prezydent Warszawy - wręczą dzieciakom fajne nagrody.

A już najlepiej, jeśli są to mający za sobą grę w reprezentacji, mistrzowie Polski. I o takich właśnie gości zadbali dziś organizatorzy festiwalu na Polonezie.

Był Dariusz Dziekanowski - szef Polskiego Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy, oraz inni znani internacjonałowie: Tomasz Sokołowski i Grzegorz Wędzyński. Grający dyrektor sportowy Narwi Ostrołęka dostaje mnóstwo zaproszeń na najrozmaitsze imprezy, ale większość odrzuca, bo przecież są podwójne obowiązki w klubie. Tym razem jednak nie odmówił, bo to i najmłodsi adepci futbolu i okazja do promowania klubu Narew. Nazwa ta dziś na stadionie przy Łabiszyńskiej przewijała się w najrozmaitszych konfiguracjach - w związku z wizytą właśnie Grzegorza Wędzyńskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki