Nocna Droga Krzyżowa została zorganizowana przez parafię pw. Św. Józefa w Makowie Mazowieckim po raz czwarty. Po wieczornej mszy świętej wierni chętni na wspólną nocną modlitwę zebrali się przed kościołem.
Wśród wiernych była m.in. Agnieszka Czajka, która uczestniczy w wydarzeniu po raz drugi.
Za każdym razem trasa się zmienia. W tym roku jest naprawdę długa. Ale mamy dobrą pogodę. Każdy z nas idzie z jakąś intencją, zazwyczaj dotyczącą zdrowia najbliższych
- mówi pani Agnieszka.
Najważniejsze są wygodne buty, woda, coś do zjedzenia i różaniec do modlitwy
- pokazuje swoją zapakowaną torebkę Małgorzata Rosińska, która co roku bierze udział w Drodze Krzyżowej.
Jak się raz poszło to się czeka na kolejny rok. To moja druga droga krzyżowa tutaj. Piękne wydarzenie, w którym chce się brać czynny udział
- mówi Karolina Nowicka.
Wierni ruszyli w trasę, która wiodła przez wsie: Jankowo, Budzyno Bolki, Obłudzin, Krzyżewo Nadrzeczne, Jaciążek, Węgrzynowo, Bogdalec, Zakrzewo, Romanowo, Słoniawy i Maków Mazowiecki. Na koniec, już nad ranem, zaplanowana jest msza święta.
Tego dnia z parafii pw. Św. Brata Alberta ruszyła Droga Krzyżowa ulicami parafii. Zobacz:
Z Baranowa natomiast ruszyła m.in. Ekstremalna Droga Krzyżowa:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?