Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy wielka woda znów zaleje Ostrołękę? Hydrolodzy nie wykluczają takiego scenariusza (mapa)

Źródło: rp.pl
Powódź w Ostrołęce w 1979 r.
Powódź w Ostrołęce w 1979 r. Fot. wikimedia.com
- Sytuacja bardzo przypomina tę z 1979 roku, kiedy doszło do największej powodzi roztopowej w Polsce - mówi dziennikowi "Rzeczpospolita" hydrolog dr Janusz Żelaziński.
Czy wielka woda znów zaleje Ostrołękę? Hydrolodzy nie wykluczają takiego scenariusza (mapa)
Fot. rp.pl

(fot. Fot. rp.pl)

Jego zdaniem ani zbiorniki retencyjne, ani worki z piaskiem wtedy nie pomogą. Największym zagrożeniem są zatory lodowe, które spiętrzają wodę i powodują jej rozlanie.

- Obawiam się, co będzie pod koniec lutego i na początku marca - mówi z kolei gazecie znany prezenter pogody Tomasz Zubilewicz z TVN. - Można jedynie mieć nadzieję, że ciepłe powietrze będzie do nas docierać wolno, temperatura nie wzrośnie szybko do 10 stopni, a śnieg będzie topił się powoli - wyjaśnia.

Rzeki przekroczyły stan alarmowy w dwóch miejscach, w ponad 20 utrzymuje się wysoki stan wód. Jeśli gwałtownie się ociepli, a zalegające zwały śniegu i lodu zaczną się topić, sytuacja błyskawicznie stanie się bardzo trudna.
Na razie według synoptyków mrozy mają trzymać.

- Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja w najbliższych tygodniach - przestrzega Marianna Sasim z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Mieszkańców naszego regionu uspokaja za to wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski.

- Zagrożenie jest realne, choć - przynajmniej na razie - powodzi obawiać się nie musimy - uważa Kozłowski.

Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego przygotował już specjalne ustalenia, które mogą być pomocne w przeciwdziałaniu czy usuwaniu skutków ewentualnej powodzi.

* zdecydowano o jeszcze ściślejszej koordynacji działań administracji zespolonej (policji, straży pożarnej i innych służb)
* zalecono starostom oraz powiatowym zespołom zarządzania kryzysowego aktualizację planów przeciwpowodziowych i ewakuacyjnych, odśnieżanie dróg dojazdowych do miejsc pozyskiwania piasku i kruszywa oraz do wałów w miejscach zatorowych, a także częste monitorowanie sytuacji na rzekach.
* w sytuacji bezpośredniego zagrożenia powodzią do akcji zostaną skierowani żołnierze. Wojewódzki Sztab Wojskowy zgłosił, że w działaniach może wziąć udział 373 żołnierzy, 16 patroli saperskich oraz ciężki sprzęt, jak amfibie i samochody. Na wniosek wojewody minister obrony narodowej skrócił czas niezbędny na postawienie tych sił w stan gotowości (z 72 do 24 godzin).

- Po raz kolejny okazuje się, jak bardzo człowiek jest zależny od sił natury. Jednak wynikające z tego zagrożenie można minimalizować - administracja i wszystkie służby są dobrze przygotowane, żeby przeciwdziałać zagrożeniu, a w przypadku wystąpienia powodzi skutecznie pomagać ludziom - dodał Kozłowski.

Źródło: rp.pl Polsce zagraża powódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki