Grażyna Kabelis ma 32 lata. Mieszka z konkubentem i trojgiem dzieci w Myszyńcu. Wynajmują stancję - pokój z kuchnią w centrum miasta. I to właśnie mieszkanie jest problemem pani Grażyny.
Stan owego lokum jest, delikatnie mówiąc, kiepski. Ze ścian sypie się tynk, okna i drzwi są nieszczelne, nie ma łazienki, piec jest nieczynny. Zimy przeżyć się tam nie da. Zwłaszcza z trójką małych dzieci. Grażyna Kabelis mieszka tam od trzech miesięcy. Nie pracuje. Utrzymuje się z zasiłku rodzinnego na dzieci. Jej konkubent pracuje dorywczo.
Nie chcą rodziny z trojgiem dzieci
- Pracownicy opieki społecznej powiedzieli, że muszę znaleźć inne mieszkanie. I_szukam. Ale nikt nie chce wynająć mieszkania rodzinie z trojgiem dzieci. A do tego właściciel domu wypowiedział nam najem. I kazał się wyprowadzić do środy, 4 sierpnia - mówiła nam w piątek. - I dokąd ja mam pójść!? Od dłuższego czasu ubiegam się o mieszkanie socjalne. Chodzę do burmistrza dwa razy w tygodniu. I co z tego? Wiem, że jest wolne mieszkanie, ale burmistrz chce je dać jakiejś starszej pani.
Czy udało nam się pomóc Grażynie i jej dzieciom? Gdzie teraz będzie mieszkać kobieta? Więcej na ten temat przeczytasz już w jutrzejszym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?