- Chirurdzy wycofują swoje wypowiedzenia, oddział pracuje, pacjenci będą otoczeni opieką, marka szpitala w Ostrołęce nadal pozostaje wysoka – obwieściła członek zarządu województwa mazowieckiego Elżbieta Lanc.
Wywalczyli zmiany w szpitalu
Sytuacja była niezwykle trudna. Kilkunastu chirurgów, z wyłączeniem ordynatora, złożyło wypowiedzenia. Zrobili to, ponieważ byli niezadowoleni z organizacji, warunków pracy, a także z płac. Z tego względu od 18 maja szpital miał nie przyjmować pacjentów na oddział chirurgii ogólnej, który miał przestać istnieć.
Aby temu zapobiec, negocjowano z lekarzami. Te najważniejsze chyba rozmowy odbyły się w czwartek 17 maja. Do Ostrołęki przyjechali m.in. właśnie Elżbieta Lanc, konsultant wojewódzki w dziedzinie chirurgii ogólnej Mariusz Frączek oraz dyrektor wydziału zdrowia w Urzędzie Wojewódzkim.
Zobacz: Fakty TVN o szpitalu w Ostrołęce i zamykanym oddziale chirurgii [WIDEO]
- Udało się po trudnych dyskusjach przesunąć termin wypowiedzeń złożonych przez lekarzy chirurgów na dzień 30 września – powiedział kierownik chirurgii ogólnej dr n. med. Andrzej Jabłoński. - Do tego czasu, mam nadzieję, zostaną omówione i podpisane porozumienia, które trwale umożliwią pracę na oddziale chirurgii w Ostrołęce. To są poważne sprawy, niejednokrotnie dotyczące nie tylko chirurgii, ale też i całego szpitala. Dajemy sobie czas na formalne załatwienie tego problemu.
Te poważne sprawy dotyczą m.in. wspomnianej już organizacji pracy. Do tej pory w szpitalu obowiązywał tzw. system równoważny. Oznacza to, że czas etatowy rozdysponowany był na dyżury trwające od godz. 8 do 20 lub od 20 do 8. Lekarz, mając 12-godzinny dyżur nocny, miał zatem wolne następnego dnia i pół kolejnego. Brakowało zatem ciągłości opieki nad pacjentem: inny lekarz go przyjmował, inny się nim zajmował, a jeszcze kto inny wypisywał. To ma się zmienić.
Zobacz: Bez przełomu w sprawie chirurgów w szpitalu w Ostrołęce. Pomoże nowy dyrektor?
- W ciągu najbliższych czterech miesięcy wprowadzimy w całym szpitalu jednozmianowy system pracy – mówiła Elżbieta Lanc. - Zależało nam na tym, aby pacjenci mieli zagwarantowaną opiekę w ciągu całej doby, więc dyżurować na chirurgii będzie dwóch lekarzy. Kolejny ważny postulat chirurgów dotyczył przejścia na umowy cywilnoprawne. Zadeklarowaliśmy, że od 1 lipca osoby na umowach o pracę mogą przejść na cywilnoprawne. Teraz pracujemy nad detalami. Mam na myśli również sprawy finansowe, ale są to – jak podkreślili lekarze – kwestie drugorzędne. Chirurdzy powinni otrzymywać stawki porównywalne z sąsiednimi szpitalami. Wierzyłam w dużą odpowiedzialność lekarzy, w ich przekonanie, że robią coś więcej niż tylko zarabiają tu pieniądze. Jestem wzruszona, że te rozmowy przyniosły tak pozytywny efekt.
Chirurgia będzie działać normalnie
Od piątku 18 maja oddział chirurgii pracować będzie już normalnie. Co nie znaczy, że wcześniej pacjenci zostali pozbawieni opieki.
- Od kilku dni teoretycznie wstrzymane były przyjęcia, ale wczoraj na przykład przyjęliśmy na oddział 9 pacjentów, a przedwczoraj 10 – podkreślał Andrzej Jabłoński. - Tak naprawdę nie da się zatrzymać pracy tego oddziału. Zabiegi planowe były wstrzymane i rzeczywiście parę osób nie zostało przyjętych, ale w najbliższym czasie postaramy się to nadrobić. Skontaktujemy się z pacjentami i umówimy się z nimi powtórnie.
- Do końca maja wyłoniony zostanie nowy dyrektor placówki, więc w pierwszym tygodniu jego pracy przyjeżdżamy do szpitala i będziemy pracować nad zmianami organizacyjnymi w szpitalu – dodała Elżbieta Lanc.
Jednocześnie szpital nadal szuka do pracy nowych chirurgów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
