Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Kultury Kurpiowskiej w Kadzidle uroczyście otwarte po remoncie. 23.02.2023. Zdjęcia

Piotr Ossowski
Piotr Ossowski
Choć Centrum Kultury Kurpiowskiej w Kadzidle w wyremontowanej siedzibie działa już od końcówki ubiegłego roku, uroczyste przecięcie wstęgi zorganizowano w środę 23 lutego 2023.

Uroczystość rozpoczęła się od powitania gości przez dyrektora CKK w Kadzidle Grzegorza Parzycha. Przypomniał on także historię ośrodka kultury w gminie, która przecież z kultury kurpiowskiej slynie.

- Nasza gmina stawiana jest za wzór jeśli chodzi o działalność regionalną kultywującą i propagującą kulturę kurpiowską we wszystkich jej przejawach. W Kadzidle działa powołane w 2009 roku Centrum Kultury Kurpiowskiej im. ks. Mieczysława Mieszki, stworzone na bazie istniejącego od 1977 roku Gminnego Ośrodka Kultury. W roku 1977 decyzją naczelnika gminy Kadzidło powołano Gminny Ośrodek Kultury. GOK nie dysponował własną bazą, mógł jedynie korzystać z sali spółdzielni „Kurpianka”. Kadrę GOK stanowił jeden pracownik etatowy – dyrektor. W tym okresie kompletowano sprzęt, wyposażenie ośrodka. W październiku 1980 zakończono prace adaptacyjno-budowlane nad lokalem GOK i oddano go do użytku. Rok 1991 przyniósł decyzję ówczesnego wójta gminy o zakupie od spółdzielni „Kurpianka” obiektu pod działalność ośrodka kultury i już w lipcu tego roku GOK rozpoczął działalność w nowym obiekcie. W końcu ma do dyspozycji scenę, salę widowiskową, zaplecze techniczne i kuchenne – mówił dyrektor Parzych.

- Coraz to więcej zadań podejmowanych przez nasz ośrodek skupiało się na łączeniu tego co ponadlokalne, uniwersalne z tym co lokalne, regionalne, ludowe w harmonijną całość. Pojawiły się przed nami nowe możliwości. Z inicjatywy wójta Dariusza Łukaszewskiego nasz ośrodek w 2009 roku zmienił nazwę na Centrum Kultury Kurpiowskiej. Budynek, w którym funkcjonowało centrum pozostawiał wiele do życzenia. Mimo remontu w 2005 roku nadal pozostał stary dach i mało funkcjonalne pomieszczenia, na ścianach i sufitach szerzyła się pleśń. Rok 2020 przyniósł nam rewolucję. Czas już był najwyższy, żeby żywa kadzidlańska kultura zyskała nowoczesne centrum dowodzenia. Po wielu latach starań Centrum Kultury Kurpiowskiej doczekało się remontu – przypomniał dyrektor placówki.

Centrum Kultury Kurpiowskiej - uroczyste przecięcie wstęgi

Powstała sala widowiskowa, część biurowa, szatnie, sale ćwiczeń, profesjonalna scena z kotarami, zaplecze kuchenne, kino pod chmurką, scena na zewnątrz i pięknie zagospodarowany plac na zewnątrz. Koszt całej inwestycji o 3 780 000 zł, ponad 2 200 000 to dotacja samorządu województwa mazowieckiego.

Dlatego właśnie większość przecinających wstęgę stanowili przedstawiciele samorządu Mazowsza. A jako, że organizatorzy zapewnili tylko… jedne nożyczki, wstęgę cięto po kolei. Ostatniego cięcia dokonał marszałek Adam Struzik.

- Jak cesarskie cięcie – rzucił ktoś z sali, być może nawiązując do wykształcenia Adama Struzika, który jest lekarzem.

- To nie będzie cesarskie cięcie tylko marszałkowskie – zażartował marszałek.

Po wprowadzeniu dyrektora Parzycha i przecięciu wstęgi głos zabrał wójt Dariusz Łukaszewski, który – w swoim stylu – wyszedł daleko poza zwyczajowe podziękowania.

- Nasz serdeczny przyjaciel, praktyk idei Krzysztof Czyżewski powołał do życia Xenopolis, czyli wspólnotę szczególną, związana przez otwartość oraz bliskość. Xenopolis to miasto przybyszów, obcych, którym udało się zaprzyjaźnić, czyli podjąć wspólny los. Ta przestrzeń odrzuca wykorzenienie na rzecz przynależności, odrzuca kompleks prowincji na rzecz jej siły; odrzuca ostre przenikliwe granice na rzecz przenikania, współistnienia – mówił wójt Dariusz Łukaszewski.

Wójt i marszałek o wartościach

To nawiązanie do – chyba jednak nie dla wszystkich obecnych na otwarciu centrum znanej idei Krzysztofa Czyżewskiego – najpełniej wyrażonych w zbiorze jego esejów „W stronę Xenopolis”. Sam Czyżewski te idee odnosi wprost do Europy Wschodniej, wójt Dariusz Łukaszewski widzi je szerzej, czy raczej głębiej – utożsamia Xenopolis z Kurpiami – tak jak Europa Wschodnia położonymi gdzieś na uboczu od centrum, w dużej mierze powstałych z „obcych”, osób napływowych, często odległych kulturowo. Ich wspólny los wykształcił niepowtarzalną kulturę kurpiowską, niepowtarzalną kurpiowską wspólnotę.

Z potrzeby chwili, jak się zdaje, tym razem w budowanie tej wspólnoty, wójt Dariusz Łukaszewski wplótł także samorząd Mazowsza.

- Wspomniałem już, że samorząd powinien mieć nerw etyczny. Co to oznacza? Samorząd województwa mazowieckiego zdecydował się budować Xenopolis, widzę to bardzo mocno, czyli przestrzeń utkaną z serdeczności, życzliwości i uważności. To właśnie dzięki temu najmniejsza wspólnota może stawać się minicentrum świata. To dla nas bardzo ważne i dla świata jest ważne – mówił wójt Łukaszewski.

Z pewnością tak podbudowanych ideowo podziękowań za wymierną dotację marszałek Adam Struzik jeszcze nie słyszał. Tak przynajmniej można wnosić ze szczerej prośby marszałka o podarowanie mu wygłoszonego przez wójta przemówienia. I słów, którymi rozpoczął swoje…

- Po tym pięknym moralitecie, który wygłosił wójt, trudno będzie mi coś dodać – mówił Adam Struzik.

Podjął jednak wyzwanie podkreślając, że rzeczywiście samorząd Mazowsza stara się kierować w swoich działaniach wartościami. Wymienił: solidarność, samorządność, kulturę, pomocniczość.

- Cieszę się, że możemy tu wspólnie uczestniczyć w otwarciu tego ośrodka – mówił marszałek Adam Struzik.

Łukasz Kulik: Przepraszam, dziękuję, proszę

Wśród gości, którzy skorzystali z zaproszenia na uroczystość otwarcia i zabrali głos, byli też między innymi: starosta Stanisław Kubeł (były wójt gminy, „w tej sali składałem przysięgę po wybraniu na wójta”), burmistrz Myszyńca Elżbieta Abramczyk (pani burmistrz wykazała się sporą odwagą i swoje przemówienie w znacznym stopni… wyśpiewała), prezydent Łukasz Kulik.

- Zróbmy sobie rzadkie wspólne zdjęcie prezydenta miasta i wójta gminy Kadzidło – zaczął od takiej prośby.

- Chciałbym w imieniu Ostrołęki i ostrołęczan powiedzieć trzy słowa, jak powtarzała moja babcia, najważniejsze: przepraszam, dziękuję, proszę – mówił Łukasz Kulik.

Przeprosił za to, że ostrołęczanie czasem traktują Kurpiów z wyższością, podziękował za wielki wkład jaki Kurpie włożyli w rozwój samego miasta i poprosił o pomoc i współpracę. I to także bardzo konkretną – przy organizacji tegorocznych Mistrzostw Polski w Kolarstwie Szosowym i przy szeregu imprez wpisujących się w tegoroczne obchody 650-lecia Ostrołęki.

Oczywiście otwarciu towarzyszyły występy artystyczne. Na scenie nie mogła zabraknąć jednego z „produktów eksportowych” CKK, czyli zespołu Kurpianka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki