Burmistrz Przasnysza: Matka Boża stojąca przed kościołem na to nie zasłużyła. Pozostał niesmak

W okresie głosowania na projekty budżetu partycypacyjnego w jednym z kościołów rozdawano karty do głosowania z zaznaczonymi już projektami.

Po gorącej dyskusji głosowanie uznano za ważne, i projekty, które będą realizowane - zostały wybrane. Jednocześnie burmistrz Przasnysza Waldemar Trochimiuk wydał oświadczenie. Czytamy w nim m.in.:

Jednoznacznie negatywnie oceniam wydawanie kart do głosowania z zaznaczonymi projektami. Taki sposób działania nie może być traktowany jako promocja projektów, a jest manipulacją i niepoważnym traktowaniem mieszkańców oraz ludzi, którzy z dużym zaangażowaniem pracowali nad przygotowaniem i przeprowadzeniem wszystkich procedur związanych z budżetem. Jestem przekonany, że osoby, które zdecydowały o takim prowadzeniu promocji swoich projektów nie przemyślały sposobu działania, a przyjęte przez nich rozwiązania uznaję za niewłaściwe.
Projekty, które dzisiaj budzą tyle kontrowersji, dotyczą spraw, które w mojej ocenie powinny same się obronić. Przebudowa cokołu figury Matki Bożej przed Klasztorem, który uległ uszkodzeniu podczas robót drogowych, to obowiązek władzy samorządowej i nie powinien być przedmiotem plebiscytu. Szkoda, że informacja o potrzebie prac naprawczych cokołu i renowacji figury nie dotarła do mnie wcześniej. Pewnie naprawa i renowacja  byłaby już wykonana przez samorząd miejski lub wykonawcę inwestycji drogowej (jeśli stwierdzona byłaby jego wina). Przyjęliśmy ten projekt na listę, bo było dla nas oczywiste, że bez względu na jego losy w głosowaniu i tak trzeba go zrealizować. Figura Matki Bożej jest zabytkiem będącym pod ochroną konserwatorską. Matka Boża stojąca przed kościołem SS. Kapucynek w Przasnyszu nie zasłużyła na to co się wydarzyło w trakcie głosowania. A tak, pozostał tylko niesmak.
Projekt polegający na wykonaniu rzeźby na grobie dzieci utraconych powinien być potraktowany z należnym takiemu tematowi szacunkiem. W tak delikatnych i trudnych ludzkich sprawach mogliśmy podjąć decyzję godnie, z powagą i pożytkiem dla wszystkich. A tak pozostał tylko niesmak.
Projekty dotyczące organizacji wydarzeń w czasie Światowych Dni Młodzieży. Informacja i promocja w kościele w zupełności by wystarczyła. Nie trzeba było aż tak manipulować przy kartach do głosowania. A tak pozostał tylko niesmak.