Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet dla powiatu

Fot. Archiwum
Skarbnik Irena Grabowska przedstawia radnym propozycję budżetu
Skarbnik Irena Grabowska przedstawia radnym propozycję budżetu Fot. Archiwum
Na inwestycje powiatowe w 2008 roku radni przeznaczyli zaledwie dziewięć procent budżetu

Na sesji 28 grudnia radni powiatu uchwalili budżet na 2008 rok. Dochody zaplanowano na 30 mln 618 tys. złotych, a wydatki na 30 mln 986 tys. złotych. Różnica między dochodami, a wydatkami stanowi planowany deficyt budżetowy w wysokości 367.750 złotych, który będzie pokryty z zaciągniętej pożyczki.

Z czego dochody

Główną część dochodów powiatu stanowi subwencja ogólna w wysokości 18 mln 726 tys. zł (w tym 13 mln 605 tys. zł subwencji oświatowej), dotacja z budżetu państwa na realizację zadań z zakresu administracji rządowej - np. zadania geodezyjne, wydawanie paszportów (5 mln 105 tys. zł) oraz dotacje na zadania własne powiatu 335 tys. zł (na Dom Pomocy Społecznej).

Dochody z udziału we wpływach z podatku dochodowego zaplanowano na 3 mln 332 tys. złotych (starostwo otrzymuje część podatku, który wpływa do Urzędu Skarbowego). Dochody własne zaplanowano w kwocie 2 mln 220 tys. złotych - z czego największe wpływy przewidziano z opłat komunikacyjnych, opłat za koncesje i licencje (1 mln 198 tys. zł). Drugą pozycję - 582 tys. zł stanowią wpływy z usług świadczonych przez jednostki starostwa.

Na co wydatki

W przewidywanych wydatkach 28 mln 187 tys. zł stanowią wydatki bieżące (91 proc. ogółu zaplanowanych wydatków). W tym 19 mln 344 tys. zł (68,3 proc.) to wydatki na wynagrodzenia wraz z pochodnymi dla pracowników jednostek samorządowych powiatu (urzędników, nauczycieli, pracowników instytucji podległych starostwu). Mimo że kwota ta stanowi ponad połowę bieżących wydatków w budżecie, podwyżka wynagrodzeń jest nieznaczna - w wysokości 2,3 procent, czyli znacznie poniżej inflacji. W planie wydatków 418 tys. złotych przeznaczono na dotacje (dla dzieci w rodzinach zastępczych, kształcenie młodzieży poza powiatem, pobyt dzieci w domach dziecka). Prawie 200 tys. złotych pochłonie obsługa zadłużenia powiatu. Na kulturę przewidziano zaledwie 27 tys. złotych, na sport nieco więcej - 39 tys. złotych.

Skromne inwestycje

Na zadania inwestycyjne w 2008 roku radni powiatu przewidzieli 2 mln 798 tys. 986 złotych, z tego 1 mln 461 złotych na modernizację dróg. Główne inwestycje drogowe to przebudowa drogi Przasnysz-Baranowo (350 tys. zł - dokończenie inwestycji rozpoczętej w ubiegłym roku), Krasnosielc-Pienice-Młynarze (435 tys. zł), Przasnysz-Lenno-Gostkowo-Przemiarowo (406 tys. zł - rozpoczęcie inwestycji, planowanej na lata 2008-2009). W planach budżetowych uwzględnione są także przebudowy dróg Budziska-Budy Prywatne, Szelków-Sielc-Chrzczony, Krzyżewo-Jaciążek, Bronisze-Żabin.

Drugą pozycję stanowią inwestycje oświatowe. Przewidziano w nich kontynuację modernizacji budynku internatu Zespołu Szkół w Makowie Mazowieckim (koszt 798.986 zł - w tym 505 tys. zł z pożyczki WFOŚiGW), rozpoczęcie termomodernizacji budynku "A" Zespołu Szkół w Makowie Mazowieckim (100 tys. złotych), termomodernizację budynku LO w Makowie Mazowieckim (78 tys. zł), modernizację dachu budynku Zespołu Szkół w Różanie (45 tys. zł). Na adaptację internatu ZS w Makowie dla potrzeb Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie zaplanowano 150 tys. złotych.

W zapisach inwestycyjnych przewidziano także 40 tys. zł na zakup samochodu osobowego dla Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego (dotacja z budżetu państwa), 110 tys. złotych na kupno samochodu osobowego dla starostwa powiatowego, 16 tys. zł na kupno samochodu do nauki jazdy dla Zespołu Szkół w Różanie. n

Aldona Rusinek

O budżecie powiedzieli

Irena Grabowska - skarbnik powiatu:

Na pewno jest to budżet niedoszacowany. Przede wszystkim zabrakło nam pieniędzy na zadowalające podwyżki dla pracowników. Zarząd powiatu ma świadomość konieczności wyższych podwyżek, bo zarówno pracownicy starostwa, jak i podległych jednostek, zarabiają znacznie mniej niż pracownicy samorządów gminnych. Mamy nadzieję, że w trakcie roku spłyną dodatkowe pieniądze w subwencjach z budżetu państwa i będzie można te dysproporcje w wynagrodzeniach wyrównać.

Budżet nie uwzględnia także ewentualnych wpływów z zewnątrz na inwestycje. To, co przeznaczyliśmy na inwestycje - niespełna trzy miliony złotych, jest podstawą do starania się o pieniądze z unii i innych źródeł. Mamy nadzieję, że wydatki na inwestycje w trakcie roku wzrosną do 10 milionów złotych. Jest to więc budżet rozwojowy. Już od dwóch lat mamy taki budżet, który weryfikowany jest dopiero w trakcie roku.

Adam Miecznikowski, radny powiatu (jako jedyny wstrzymał się od głosu przy uchwalaniu budżetu):

- Moje obawy budzi przede wszystkim rosnące zadłużenie powiatu i brak zaplanowanych wpływów finansowych z zewnątrz. Niepokoi mnie brak inwestycji w oświacie. Minimalne środki zaplanowano na modernizację budynku LO, gdzie potrzebny jest gruntowny remont i rozbudowa. Starostwo powinno dbać o szkoły, by młodzi ludzie nie uciekali uczyć się do innych powiatów. Mam wrażenie, że działania zarządu powiatu nastawione są populistycznie na zdobywanie poparcia, a nie na rozwój powiatu. A należałoby ruszyć z kopyta, by wreszcie zacząć nadrabiać zaległości.

Józef Pielach, radny powiatu:

- Na pewno nie jest to budżet optymalny, który by cieszył wszystkich - ale taki, na jaki w tej chwili nas stać. Jego realizacja w dużej mierze zależy od pieniędzy z zewnątrz. Jeżeli starostwu nie uda się ich ściągnąć, nawet te nieliczne zaplanowane inwestycje - zwłaszcza długofalowe, staną pod znakiem zapytania. Niewystarczające są też pieniądze na podwyżki, ale w tej chwili nie ma innej możliwości. Trzeba patrzeć realnie na kondycje powiatu. n (ar)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki