Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brzuszki, uda rzeźbią w klubie

Fot. Archiwum
Zajęcia z gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej dla dzieci
Zajęcia z gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej dla dzieci Fot. Archiwum
Od czterech miesięcy panie z Krasnosielca mają okazję zadbać o swoje sylwetki pod okiem profesjonalnej instruktorki.

Wykonują serię ćwiczeń aerobowych na uda, biodra, brzuszki, pośladki, spalają tkankę tłuszczową, ujędrniają ciało. Takie zajęcia proponuje działający od października ubiegłego roku club fitness.

Ćwiczenia z aerobicu to m.in. body shaper, body toning, biodra-uda-pośladki, hi/lo combo (dla nie wtajemniczonych: body shaper/toning to ćwiczenia rozwijające wytrzymałość siłową, pozwalają ujędrnić ciało; biodra/uda/ pośladki to lekcja skierowana na spalanie tkanki tłuszczowej z wymienionych części ciała; hi/lo z kolei jest formą ruchu pozwalającą się wypocić, spalić tłuszcz, a nawet wytańczyć) oraz zajęcia korekcyjno-kompensacyjne dla dzieci.

Klub mieści się w prywatnym domu państwa Gałązków. Jest dobrze wyposażony w niezbędny sprzęt do ćwiczeń. Znajduje się tu sala lustrzana do zajęć z aerobicu i siłownia, a także szatnia i toalety - wszystko gustownie zaprojektowane.

- Zawsze marzyłam o otwarciu własnego klubu fitness - mówi nam Agnieszka Gałązka. Zarówno ona, jak i jej mąż Grzegorz, mają ukończone studia z wychowania fizycznego, a oprócz tego liczne kursy, uprawniające do prowadzenia zajęć. Oboje pracują w Gimnazjum w Krasnosielcu, uczą wf-u.

Zainteresowanie zajęciami w klubie fitness jest coraz większe. Jest sześć grup na zajęciach z aerobicu, każda liczy około dziesięciu osób. Grupy są dobierane niekoniecznie ze względu na wiek, ale w zależności od kondycji danych osób. Zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu.

Inaczej jest z zajęciami w siłowni, z której korzystają głównie panowie. Tutaj nie ma wyznaczonych dni i godzin treningu. Można przyjść poćwiczyć o dowolnej porze. Karnet miesięczny na aerobic kosztuje 50 zł (8 wejść), na siłownię także 50 zł (10 wejść).

- Nie chodzi tylko o ćwiczenia - zgodnie twierdzą uczestniczki zajęć fitness clubu, wśród nich Maria Krzykowska. - Oprócz poprawy kondycji i powodów zdrowotnych jest to również okazja do spotkań i rozmowy - przekonuje.

Na wsi trudno znaleźć dobry lokal czy kawiarnię, gdzie kobiety mogłyby porozmawiać, wyrwać się choć na chwilę od codziennych obowiązków, klub fitness jest miejscem, gdzie można miło spędzić czas.

- Komentujemy życie polityczne i wymieniamy się przepisami kulinarnymi - dodaje z uśmiechem Małgorzata Bielawska.

Agnieszka i Grzegorz Gałązkowie nie poprzestają jednak na tym, co już osiągnęli, chcą dalej rozwijać swój klub.

- Mamy wiele planów i pomysłów - zdradza pan Grzegorz.

Chce kupić więcej sprzętów do siłowni, odżywki. Pani Agnieszka myśli o otwarciu solarium (jest już nawet przygotowane pomieszczenie), ponadto planuje zakup stepów do zajęć step-aerobicu. N

Beata BĘbenkowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki