MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bociany znikną z krajobrazu polskiej wsi? Nie są już tak oczywistym zwiastunem wiosny. Jak chronić polskiego boćka?

Justyna Madan
Opracowanie:
Bociany na polskiej wsi to powszechny widok. Te ptaki nie zwiastują już wiosny?
Bociany na polskiej wsi to powszechny widok. Te ptaki nie zwiastują już wiosny? pixabay.com
Kiedyś było to właściwie oczywiste. „Gdy bocian na święty Józef przybędzie, to śniegu już nie będzie”. Tak mówi stare powiedzenie, a świętego Józefa przypada 19 marca. Bocian to nie tylko symbol nadchodzącej wiosny, ale też sygnał, że pora rozpocząć prace w gospodarstwie. Zmieniające się warunki sprawiają, że pory roku nie są już tak wyraźne, co kiedyś. Czy to szkodzi naszym boćkom? Jak im pomóc?

Spis treści

Pierwsi, powrót bocianów, zauważają prawdopodobnie właściciele domów, których podwórka stały się domem tych ptaków. Podobno bocianie gniazdo przynosi mieszkańcom szczęście, a nawet chroni przed pożarem.

- To właśnie one wracając, mówią, że to już wiosna, lada dzień zieleń wybuchnie, a za chwilę można sadzić i siać. Z kolei kiedy odlatują, przychodzi nostalgia. Żniwa mają się ku końcowi, trzeba zacząć poważnie myśleć o przygotowaniach do wykopków, jesieni, zimy – mówi Wiktoria, właścicielka gospodarstwa na Podlasiu w gminie Trzcianne.

Bociany znikną z polskiej wsi?

Pierwsze bociany zawsze kojarzyły się z nadzieją, że przyroda za chwilę zacznie wracać do życia po przedłużającej się zimie. Problem w tym, że tych przedłużających się zim, takich, jakie znamy sprzed lat, już praktycznie nie ma.

Pory roku nie są już tak wyraźne, jak kiedyś i właściwie trudno ocenić, kiedy tak naprawdę zaczyna się wiosna. Zamiast klasycznych czterech, mamy raczej dwie główne pory roku: ciepłą i suchą oraz chłodną i wilgotną. Zmiany widać gołym okiem. Przykładem jest tegoroczny luty, wyjątkowo ciepły, jak na zimowy miesiąc.

Dlatego właśnie bociany przestają być symbolem wiosny, bo nie wiadomo, kiedy się ona zaczyna. A i bocianów jest mniej, w latach 2004-2014 liczebność tych ptaków w naszym kraju spadła o kilka tysięcy par, do poziomu około 45 tys.

Chrońmy bociany. Jak to zrobić?

Podlaska rolniczka wymienia zalety bocianów i mówi, że są naszymi sprzymierzeńcami, chociażby dlatego, że zjadają myszy i inne drobne szkodniki, które mogą interesować się plonami. – Dla nas, ludzi na wsi, bocian to dobry sąsiad – mówi.

Dlatego ludzie dokarmiają bociany, które zostają na zimę, a kiedy spadnie gniazdo, odczuwają to niemal, jakby sąsiadowi zawalił się dom. Pomagają.

W Kozubszczyźnie, kilka kilometrów od Lublina, znajduje się Ośrodek Rehabilitacji Bocianów. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska z Lublina z sukcesem rewitalizuje zniszczone gniazda, do których wracają ptaki. Jak podkreślają pracownicy, jest to możliwe „dzięki bardzo pozytywnemu podejściu wszystkich właścicieli posesji”.

Chociaż pomaganie pojedynczym, rannym osobnikom jest bardzo ważne, są też działania, które można podjąć na większą skalę. Bociany od wielu lat mieszkają blisko ludzi. Jak uchronić polskie bociany?

Najważniejszy jest zwrot ku bardziej tradycyjnemu rolnictwu, ponieważ los żerowisk bocianów zależy przede wszystkim od decyzji pojedynczych rolników. Ireneusz Kaługa zaleca, aby koszenie łąk rozpoczynać najwcześniej w połowie czerwca i ograniczyć je do dwóch pokosów rocznie. W tym celu warto też zwrócić się po dopłaty za ekstensywne użytkowanie gruntów.

Skuteczne jest też pozostawianie niewielkich, niekoszonych części, a także pozostawianie pasów zieleni między polami. Innymi słowy – rodzimy krajobraz polskiej wsi sprzyja bocianom. Istotne jest też hamowanie odpływu wody z rąk czy ponowne nawadnianie terenów podmokłych.

Cennym może okazać się tworzenie oczek wodnych tam, gdzie wilgoci brakuje. Bardzo ważne jest też zbieranie plastikowych sznurków z pól – bociany stosują je jako wyściółkę gniazda zamiast naturalnych materiałów. Pisklęta mogą je zjeść lub zaplątać się w nie, co może uniemożliwić im latanie i w końcu doprowadzić do śmierci.

Kolejną sprawą są słupy energetyczne – istnieją możliwości ich zabezpieczania, by nie raziły prądem bocianów, które upodobały sobie takie miejsca na gniazda. - Energetycy wspólnie z przyrodnikami instalują w tym celu platformy nad liniami energetycznymi, na których bociany mogą bezpiecznie budować” – mówi szef Grupy EkoLogicznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki