Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura w ratuszu. Dyrektor MOSiR trzaska drzwiami

possowski
Ubiegłoczwartkowe spotkanie w ratuszu, na którym władze miasta miały radzić z działaczami Narwi nad uzdrowieniem sytuacji w najstarszym ostrołęckim klubie sportowym, zakończyło się małym skandalem. Robert Juchniewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, opuścił je mówiąc, że "nie widzi możliwości dalszej współpracy". Dzień po burzliwym spotkaniu w ratuszu, Robert Juchniewicz był na zwolnieniu lekarskim. Poproszony przez nas o komentarz - odmówił. Obiecał, że o swoich ostatecznych decyzjach poinformuje za kilka dni.

O co poszło podczas spotkania w ratuszu? Żeby to zrozumieć trzeba przypomnieć jaka sytuacja panuje obecnie w klubie. Narew ma długi. Jednym z największych wierzycieli klubu jest MOSiR. Narew jest mu winna 60 tys. zł - za korzystanie z obiektów.

Tymczasem niedawno klub otrzymał kolejną miejską dotację - 65 tys. zł. Ani złotówka z tej kwoty nie wpłynęła jednak na konto MOSiR. Z naszych informacji wynika, że dodatkowy zastrzyk gotówki poszedł na zaległe wypłaty dla piłkarzy.

Działacze klubu, który jest tak jak wszystkie inne kluby sportowe w mieście stowarzyszeniem, postulowali na spotkaniu w ratuszu, żeby był on zwolniony z części opłat za korzystanie z obiektów MOSiR. Juchniewicz nie chciał się na to zgodzić - argumentował, że wszystkie kluby w mieście powinny działać na takich samych zasadach. Domagał się też spłacenia długu.

Żeby podkreślić absurdalność całej "debaty" nad uzdrowieniem ostrołęckiej Narwi w ratuszu, trzeba przypomnieć, że do niedawna prezesem klubu był Dariusz Maciak - przewodniczący rady miasta i… pracownik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. To właśnie z okresu jego prezesowania pochodzi większość długów Narwi wobec MOSiR.

Jednocześnie Maciak, jako przewodniczący rady miasta, jest najbliższym współpracownikiem prezydenta - czyli głównego sponsora Narwi i… pracodawcy dyrektora Juchniewicza.

Trudno w takiej sytuacji spodziewać się, żeby ten ostatni ostro egzekwował długi Narwi. A jednak to robi. Ostatnio pomieszczenia klubu w obiektach MOSiR przy Witosa zostały zaplombowane, działacze musieli się stamtąd wynieść. Juchniewicz chce także od klubu przedpłat za korzystanie z obiektów.

Czwartkowe spotkanie w ratuszu miało pomóc w rozwiązaniu tych problemów. Nie pomogło…

Więcej o sytuacji w Narwi Ostrołęka w Tygodniku Ostrołęckim. Do sprawy będziemy wracać

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki